
Jerzy Szymochnik
Użytkownicy-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jerzy Szymochnik
-
Próbna fotografia czerwca
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Katarzyna Leoniewska;a teraz na jagody się Pani nie wybiera? U mnie na, rynku po 10 zł., za litr. Pozdr.b; J.s -
poemacik ekologiczny
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na adam sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
adam sosna:taki prosty wierszyk dla dzieci. A tam dalej z fontanny woda pryska, moje oczy bawi.itd.itp. Pozdr.b. J.S -
eteryczny skansen Steinera
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Rafal Bielan Wierzbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rafal Bielan Wierzbick;"kuzynka karma puka palcami po stole". A ja chyba się puknę w swoją Egipską "ka". Pozdr.b. J.S -
pod arkadami
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett oraz Sosna:tylko nie dotykajcie się zbyt często. Po nie wiem, co się z tego może narodzić? Pozdr. b. J.S -
Na wskroś
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sebastian_Pietrzak:z krzesła przejdziemy, może do połamanej drabiny; będziemy myśleć, filozofować, czy gubić się w teoriach? Eureka:krzyknął Archimedes! Pozdr,b; J.S -
pod arkadami
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marlett oraz Sosna;te koniuszki palców stare i nie modne 'Żółte ciżemki"Książę i żebrak"kolumny.itd.itp. Nic nowego metaforycznie wygórowane; to ma być poezja i tak idzie chłopak z dziewczyną; do lasu zbierać grzyby i jagody. Pozdr.b. J.S -
tętno. płynienie. początek lipca
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Sławomir Hornik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sławomir Hornik:to nie te dział Panie? Ja jutro pójdę, na łąkę łapać kolorowe motyle. Pozdr.b. J.S -
Theodore Kazinsky (god bless*)
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Magnetowit R:górnolotne metafory, a forma byle jaka, brak rymu. Ogólnie warsztat, lub całkowita przeróbka, tego... Pozdr.b; J.S -
buszując w zieleni
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bernadetta1;zebyś jeszcze słyszała, co"piszczy w trawie?'. Nic mnie, nie ruszyło Sz.P. Pozdr.b. J.S -
tysiąc osiemset czterdzieści osiem
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Marcin Gałkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marcin Gałkowski;to nie ten dział Panie. Co to za fantazje, na smyczki? Pozdr.b. J.S -
H.Lecter:Poplatał Pan piąte prze dziesiąte? Ale ja wiersza w tym, nie widzę? Pozdr.b J.s
-
jabłka
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
janusz pyzinski:raj, jabłka, Ewa, Adam, Bóg.itd.itp. Ale to już było. Pozdr.b. J.S -
Wakejszyn a sprawa miedzi.
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirosław Serocki;co ta za wybujała wyobraźnia. Nic w tym, nie widzę, ot takie marudzenie. Pozdr.b. J.S -
Tropem
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomaszu Biela:jeszcze Pan zgubi ślad: węch straci i zabłądzi we własnym wierszu? Pozdr.b. J.S -
Tryptyk o jutrze
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Espena Sway:ale farmazony. Tandetne, aż mnie skręca. Pozdr,b; J.S -
***(przy oknie)
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wierszyk, nie wierszyk. Nic w tym, nie widzę z poezji? pozdr.b. J.S -
wstyd
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż wstyd Panie S.R. - ta ja mam zakryty. A kiedy będzie koniec świata? Żaden geniusz nie odgadnie? Tego nikt, nie wie? I nigdy nie będzie wiedział? Pozdr.b. J.S -
==Z głosu mojego Anioła - cz.I.
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Jerzy Szymochnik utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Twój wzrok moja kochana, był jak ta cicha strzała, Ona, która wszak niechybnie trafia prosto w serce. Odtąd ta chwila zamieniła się w wielkie szczęście. I wówczas zakwitły wokół dla mnie kwiaty słońca. Tak uczucie spływa z nieba dla błogosławieństwa. Nasze przeznaczenie płynie tam, gdzie źródło bije? Byłaś tak dumna, niedostępna, tak pewna siebie. Ty zawsze moje skrywane marzenie, od dawna. Czy wiem, że nie wszystko widać gołymi oczyma. A gdyby nie Ty, nie byłoby mnie na tym świecie. Z Boskiej ręki zawdzięczam ci życie - moja miła. Mój skarb najdroższy, co mi oddałeś - mój Aniele. Gdzie w czasie z ducha błądziłem po innej krainie. Abym ja z ciemności powrócił w światło do Ciebie. cdn. -
A sok arów, ot rosa to łza traw Adolf - loda wart, a złota sort, o wór, a kosa.
-
"Krzyk Rozpaczy"
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Jerzy Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
"Krzyk Rozpaczy"
Jerzy Szymochnik odpowiedział(a) na Jerzy Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedy odejdzie ktoś z tego świata mała jednostka niby nic milionom. Nawet małe dziecko, słoneczko, aniołek zaraz wielki krzyk, płacz, żal, ból i łzy. Rozpacz ogarnia człowieka w krwawą raną straszne cierpienie istotnej straty. Gdy zabierze Bóg - ojca, czy matkę jakby wyrwał, na żywo to serce. Taki nagły cios - powala gwałtownie rujnuje i traci na wartości i dławi. niespodziewana cisza w udręczeniu pusta zostaje wspomnieniu niesprawiedliwości. To jest tak niewybaczalne i bezsensowne wręcz krzyczysz! Byś groził niebiosom. Ten krzyż niesiemy godzinom życia; gdy rozlegnie się nasz ostatni dzwon. Śmierć nie zna litości - jest okrutna zła, wredna serce jej, to kamienny głaz. Skrada się cicho i z kosy z nagle uderza; gwałtownie, szybko i niespodziewanie. Z wyrazami szacunku i wielkiego smutku. Zadedykuję, ten wiersz "ku pamięci". Wielkiemu artyście i piosenkarzowi:Markowi Grechucie. "Usta milczą dusza śpiewa".