koko0691

masz dola!myslisz:zycie jest h*****!tylko zgola!smierc,narkotyki i j***** szkola?jest jednak cos-nie jedno-przy czum inne sprawy bledna!uczucia!to jst to co krci swiatem!a czym jest zyci?ich katem.....!

to jest wiersz pisany na szybko ale z glebi serca! pdoba mi sie!byle tak dalej@1

milosc-co to tak naprawd? kochac-co to ta naprawde znaczy? kocham cie-jak to powiedziec? slub-czy to tak naprawde wazne? sex -czy naprawde jst nie odlaczny?

Myślałam, żeś przyjacielem, > 8 zgłosek że zawsze przy mnie będziesz. > 7 zgłosek Myślałam, że mi pomożesz, > 8 zgłosek że pójdziesz ze mną wszędzie. > 7 zgłosek Lecz ty, wszystko zepsułeś, > 8 zgłosek byle błahostką zdrażniony. > 8 zgłosek Lecz ty, wszystko zniszczyłeś, > 8 zgłosek byłeś wciąż obrażony. > 7 zgłosek Skończyła się nasza przyjaźń, > 8 zgłosek i znów zostałam sama. > 7 zgłosek Po tej przyjaźni co była, > 8 zgłosek zostanie wieczna rana. > 7 zgłosek Wiersz tak w ogóle to mi się podoba, jednak nadmówca ma rację, z wierszem się musisz przespać, wziąć go pod obserwację (własną). To, że napisałaś go pod wpływem impulsu, to dobrze, ale to, że dajesz go pod osąd innym - to już zbyt dużo pośpiechu - powoli :)) Jeśli wyrównasz ilość zgłosek, to wiersz nabierze rytmiki (warto czytać wiersze na głos). Odnośnie rymów, np. sama/rana - jest banalny, a poza tym unikaj rymów gramatycznych, są wprawdzie proste, ale niezbyt lubiane. Może warto podzielić go na zwrotki, łatwiej się czyta. "zdrażniony" ładniutki neologizm - ja się ich uczę czytając wiersze Leśmiana i Pani Alicji Wysockiej - spróbuj. Chciałbym tak pisać w wieku 12 lat - masz nieprzeciętny talent - popracuj nad nim, warto. Ukłony w Twoją stronę Poetko :))) wszystko zalezy od punku widzenia: pisarz dal by 4- raper 2+ ksiadz 4(+ za cenzure) menel 5 dziecko 4-6 a ja daje 5 niezle życze lepszych wen owocnej pracy... powodzenia

obroncy prawa!wywyzszeni ludzie!chodzac fast foody z pociagiem do wody....(niech ktos napisze komentaz z wlasnym zakonczeniem!hehe!)

zycie poukladane,na cacy,odjechane,do pracy chodzisz wierzac ze tak bedzie dalej! jestesmy mlodzi.lecz jednak nagla smierc,pogrzeb,okazuje sie ze zycie jest podle!kredyty,pozyczki,czlowiek pic zaczyna,lecz czy to jego wina??nie!alkochol,imprezy,narkotyki,awantury z krzywej rury i inne bzdury!spadasz na dno!lecz pamietaj ze mozesz sie opamietac!mozesz sie odbic!rzucila cie dziewczyna?pamietaj:,,to nie twoja wina!"!nic ci nie wychodzi?pamietaj :,,jestesmy mlodzi"!mowisz:,,stracilem sens zycia"? bzdura!zawsze jest cel!zawsze jestsens!zawsze jest bog!po prostu sie poddajesz,nic z siebie nie dajesz!a to blad!wiemy to nie byle z kad!

ile razy trzeba ten ciezar niesc! ile mozna glupoty plesc! ile mozna to kryc! ile mozna tak zyc! nie wiem tego ja moz wiesz to ty?? nie iemy tego my moz wiecie to wy????

choroba zrzera cialo! szatan krzyczy,,malo!malo!" śmierc na trupa czeka! a czas nie czeka! lekarze atakuja, a choroba ucieka! to tabletkami futruja to zaszczykami kuja! czasem operacje robia! jak sie uda to serca medale zdobia! a jak nie to sie na kogos winne zrzuci! niech sie z nami uczy! i co z tego! ze przez to w wiezieniu posiedzisz kolego? twoja wina! twoja wina! twoja bardzo wielka wina!.. ................................ ................................. ................................ zes przed operacja nie pil z nami wina!

gdy dojdzie do konca swiata pamietajcie kto wam rymy uplatal! kto podnosil na duchu!kto mowil do slabeusza ,,ty zuchu"! gdy dojdzie do apokalipsy pamietajcie kto byl lepszy niz nie jedne chipsy! kto byl zawsze zwami! kto nie szprycowal sie dragami,lecz cieszyl sie waszymi kazdymi chwilami!

serca zar! milosci czar! zycia wir! tych kilka chwil! tyle waznych momentow! tyle zycia zakretow! co sie liczy w miasta cziczy?? yo koko 2006 nie da sie zwiesc na manowce! przyjemnej i owocnej pracy zycze i nie kwicze nawet jak widze slodycze!

pytasz o co chodzi?wiesz...jestesmy mlodzi i trudno sie polapac.trudniej nawet niz wene zlapac, wpuscic w uscisk i nie puscic!...

boze cos polske stworzyli w nia swa milosc wlozyl.prosze nie poszczaj!proze bys jej nie opuszczaj!choc grzeszna jednak pocieszna!prosze wspomuz mnie podnies mnie i ponies przez zycie szczesliego!wiesz jak to jest kolego!gdy sie widzi ojca zmarleg!gdy cie babcia opuszcza!gdy traci sie rodzine dziewczyne!mówisz ,,świat nie ma wad"!tak?nie! zaraz ci cos powiem!wiem nie jestem bogiem!a wiesz czemu!nie mow!bo i tak padniesz nim zgadniesz!bo mnie spotkalo wszystko naraz!

jak chcecie od poczatku do konca to piszcie dam tez inne wiersze 6264261gg

tak: po pierwsze :wspanialy pisarz i wspanialy wierz po drugie:zero uwag po trzecie:znam sie na tym bo pisze od lat a i smierc mnie nie odstepuje po czwarte:a tam to i tak gowno warte bo i tak nikt komentarzy moich nie czyta pozdro dla autora weny i pomocy

to racze przepis na budowe bomby ktora roztentegoje swiat i zblizy apokalipse do daty wybuchu!

zastanawialem sie czy skonczyc ten czas bycia!po jednej stronie stanol moj aniol stroz a po drogiej smierc czyli zbieracz dusz! aniol wolal:zastanow sie downie ,a smierc:do mnie do mnie !odeszlem z tamtad bo po co??tak zastanawiam sie kazda noca!

wiersz zaczety lecz nie skonczony nie ma plenty mimo ze nie jestes bawiony

przeczytaj moj wiersz oj !on jest komentarzem!

po co zyjemy !po cosie nogi poca!po co mamy tu byc?po co mamy tak zyc?po co sie tluc po co sie truc po co sie pluc?po co kpic?I WOGOLE PO CO ZYC????

oj tomek tomek pymuj wyjmyj swoj karabin a z nim swa wene .schowaj scieme.badz soba ze swoja wymiarowa glowa.w opoce zycia bez picia cpania i bicia.tu zyj i gnij! nie martw sie jednak ze biedna zycia strona bo jest lepsza niz krolewna p*******a.

skok na dzióre w płocie bez majtek :p

syrena karetka myslisz kurwa co sie stalo a tam komos sie zycie rozjebalo rozjebalo przejebalo i wogole czarne marynarki koszule myslisz co to kurwa a tu komos nazawsze film sie urwalurodziny smiech radosc smierc zal smutek w zyciu tego nie wybierasz itak do zegarowego zera!

siedzie i słucham muzyki i tworze autentyki!Jestem żywym dowodem że miłość może być złego powodem!Miłość!gdy to słowo słyszymy to o pięknie myślimy !lecz mnie ona wysada i tylko do rozpaczy doprowadza!

poezja to życia sesja spisana na kartce papieru!Próbowało już jej wielu lecz tylko niektórzy sie wybili mój przyjacielu!Po co to pisze??by przerwać odwieczną cisze!Byśmy nie tylko czytali by się zabawiać lecz byśmy zaczeli o poezji szeroko i otwarcie rozmawiać!bo poezja to nie rzecz!Nie skecz!to jest życie problemy!I mówie to bez śćiemy!