Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grześ Bajgier

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Grześ Bajgier

  1. A mi się podobał. Jest piękny i prawdziwy.
  2. Po raz kolejny twój wzrok utyka głęboko w podłodze Nie mam co liczyć na spotkanie naszych spojrzeń Lecz jednak umieram nic nie zmieni tego Na grób mój nie przyjdziesz Choć teraz jesteś blisko- to udajesz miłość Wysysasz uczucie z serca mojego W ostatniej drodze na tym świecie marnym Sam pozostanę z daleka od wszystkich Nie będzie fałszu obłudy zakłamania- nikogo z moich bliskich Tylko ona jedyna stokrotka mych marzeń Ona będziesz na pewno Mogiła moja na Atylli grobie- wśród piasków pustyni Nikt o tym się nie dowie Kto dał mi życie ten sam go odbierze Po krwawym zmierzchu- pusty świt nadejdzie Tylko rosa na miejsce wiecznego spoczynku Swe łzy pozostawi Nikt z was nawet nie zauważy Że kiedyś byłem za rękę trzymałem Popioły swego życia za wasze oddawałem
  3. Miecz swój wyrzuciłem A włóczni nie miałem W miłości się nie walczy W miłości sie płacze [sub]Tekst był edytowany przez Ewa_KC dnia 26-05-2004 23:55.[/sub]
  4. Powracam Znów budzę się ze snu Wyrzucam z ręki miecz I staje przed tobą Z opuszczoną głową Czekając na cios Wybrałem drogę prosto Choć rozum kazał wstecz Znów stoję przed tobą Z opuszczoną głową Lekki uśmiech na twarzy By z tłumić płacz Czekam na cios Kończący moją drogę Radości i smutku Stoję przed tobą Z opuszczoną głową Exkalibur słów Niczym włócznia Chrystusa Przeszywa moje serce Umieram! By jak Fenix z popiołu Odrodzić się na nowo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...