Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

asiula 17

Użytkownicy
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiula 17

  1. I nic nie mogę zrobić i płaczę i szlocham i co mam poradzić że tak bardzo kocham?
  2. hmmm... podoba mi się.. nie jest jakąś pustą rymowanką.. masz już fankę =) pozdro
  3. po prostu super.. bardzo mi się podoba.. pozdro =)
  4. wiersz napisany dość dawno.. tamte uczucia przeminęły ale ból pozostał.. pozdro for all ;)
  5. Ucieka ze mnie życie wypływa powoli, umiera moja dusza to tak bardzo boli, A wszystko przez Ciebie o Tobie znów mowa, nie zapomnę nigdy choć to tylko słowa, To co zrobiłeś... tak bardzo cierpiałam, lecz muszę przyznać sama tego chciałam, Wiedziałam jaki jesteś zakochując się w Tobie, trochę Cię poznałam i wiedziałam co robię...
  6. podoba mi się, bo jest prawdziwy i dobrze się go czyta co do pierwszego komenta to no coment ;p pozdro for all
  7. ogólnie mi się podoba, tylko w 3 wersie jest chyba błąd pozdro ;p
  8. przyłączam się do poprzedniego komenta ;(
  9. jedyne co mi się podoba to końcówka "bo gdy człowiek ranny dotyka soli czy to wina soli, że go boli?" reszty za bardzo nie rozumiem ;(
  10. rzeczywiście zupełnie jak dokończenie Twojego :p
  11. zasnęłam spokojna śmierci swojej pewna w dawce byłam hojna w liście rozlewna, powieki otworzyłam pielęgniarka stała -się nie zabiłam?? nie usłyszała, nie wiedziałam co mnie czeka? co sie ze mną stanie? czemu śmierć tak zwleka? co ja powiem mamie?, pełne łez rozmowy wszystkiego tłumaczenie zamknięta w okowy matki ranienie, rozmowy trudne przeprawy żmudne psycholog, psychiatra rozciągnięta przez nich matnia..
  12. podoba mi się bo jest mroczny i niezwykły, smutny ale jakie takie właśnie preferuję...
  13. " Niezawodnym końcem wszelkiego bólu i wszelkiej wrażliwości na ból jest śmierć" Johann Gottlieb Fitche
  14. iskierka nadziei odrzucona przeze mnie, me serce się dzieli i pragnę i nie chcę, ty trzymasz przy życiu przywracasz nadzieje, ja marzę o nie byciu już się nie śmieje, zostaw mnie wreszcie już na mnie czas umrę nareszcie opuszczam Was...
  15. baaardzo mi się podoba, krótki ale treściwy, super ps dzięki za komenta, pozdro
  16. czekam na kometarze, nawet te mniej przyjemne pozdro for all
  17. czego pragnę? kto mi powie odejść z tego świata? gdzie wróg przyjacielelm się zowie, gdzie brat nienawidzi brata, gdzie kat zabija kata i to wszystko jest normalne? tak zwyczajne, naturalne? że bez winy i przyczyny i bez skutku i bez smutku martwych ciał oceany każdy kto żyje jest przegrany...
  18. czekam na konstruktywne komentarze!
  19. kiedy ona Cię zostawi jak ja bedziesz stał i nic Cię nie zbawi już nic nie będziesz miał będziesz stał tak sam a ja będę patrzeć i kto się będzię śmiał? ja nie chcę nienawidzeć! kochac Cię chcę lecz za to co czuję nie wiń dziś mnie!
  20. zupełnie jakbyś opisywała moja sytuacje, tylko ja jeszcze go kocham... wiersz dobrze sie czyta... ładny
  21. życiowa prawda, którą wszyscy znamy a nikt się jej nie trzyma... szkoda...
  22. bardzo ci dziekuje Toma'la, cieszę sie że wiersz ci sie podoba, myślałam że nikomu oprócz mnie się nie podoba :) POZDROWIONKA
  23. czy śmierć to rozwiązanie? pytasz, czasem nie ma innego, albo nie przychodzi w odpowiednim momencie, jak można komuś zabrac słońce? to jak wydanie wyroku, wiec nie mówcie sama sie zabiła bo to wy założyliście jej pętle na szyje, ona tylko odepchnęła taboret z życiem...
  24. śmierć nie przychodzi nagle, choć innym tak się wydaje, chcą się pozbyć wyrzutów sumienia że nie zauważyli tego stanu głębokiego upojenia tej nienawiści w oczach do siebie, całego świata; a ja czuje, że Ona codzień przechodzi obok mnie i czeka aż się skuszę aż nienawiść zagóruje w moim sercu i oczach, gdy zabiją mnie inni zupełnie o tym nie wiedząc, i śmierć przyjdzie ich zdaniem nagle, a przyczyny poszukiwać będę we mnie!
  25. chciałam byś był lecz Ty nie chciałeś pogodziłam sie z tym bo się o to starałeś przyszedłeś znów mój świat zrujnowałeś a ja kocham cię znów czemu nie kochałeś? zabrałeś mi szczęście odebrałeś nadzieje a było już dobrze już tego nie czułam wiem jedno po raz drugi siebie zabiłam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...