
Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
Oczyszczająca łza
Judyt odpowiedział(a) na Joanna_Janina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
fajna puenta Joanno by nie tłumić J. serdecznie i cieplutko -
dobry jest, J. serdecznie(:
-
Witaj Judytko no widzisz puenta zawsze bedzie podzielona, jak głowa i kazdy bedzie miał inny światopogląd dziękuję za wizytę i komentarz szacuneczek bestia głowa jest jedna, serce stety niestety też fides et ratio i tyle, J.(:
-
Witaj Judytko nie prawda czasami nie masz wyboru, czyli ,, bez przyszłości", ale zawsze miło Cię widzieć, gdyż ten wybór mogę przedstawić, dlaczego? dziekuję za odwiedziny i komentarz szacuneczek be zawsze masz wybór drogi zależy o jakich drogach mówisz np. może być droga z Bogiem, otwartością na .. lub bez, zamykanie się. Przyszłość zawsze jakaś jest- nieznana co prawda- ale jest. Wykłócać się nie chcę, ale tak już po prostu jest. Proszę bardzo wybór- możesz rozpatrywać sytuacyjnie, człowiek rodzi się w takiej np, a nie innej rodzinie(nie wybiera) lub też wpływają na niego warunki, sytuacje pośrednie/bezpośrednie - lecz może kształtować swoją przyszłość, pomimo trudności zmierzanie jednak zależy najbardziej od Ciebie samego z szacunkiem wzajemnie , to tak do podumania(:
-
dzięki Marcin za uwagi! nareszcie jakieś uwagi,przeważnie w W ich mniej, dopiero potem a cenię bardzo, zatem przemyślinkuję to i owo, aa...zamiana czas. z przym. - faktycznie ładniej(: J. serdecznie i cieplutko
-
Cieszę się jak zwykle, że jesteś pod tym i owym(: to prawda o tym co piszesz, dziękuję serdecznie niezmiernie trudno trafić na takie słowa- rozważania, a bardzo sobie cenię Twoje, nie każdy chce przycupnąć -tam-, zatem serdecznie i cieplutko Krzysztofie, bierz ile chcesz(:(:(: nie żałuj sobie
-
Drogi Ty każde zmierzanie jest wyborem refleksyjnie... J. serdecznie i cieplutko
-
dziękuję Drogi Ty za przeczytanie i miano wiersza?(: Mądrość nad mądrością J. cieplutko i serdecznie w istocie
-
dziękuję Magdo za chwilę J. (:
-
pamiętam wiersz, J. serdecznie
-
mm..przeczytałam, piękny ten zwrot o powietrzu, reszta przeciąknięta takie ma się wrażenie po czytaniu, zatem dobry jest, jednak ten krzyk trochę jakby na wyrost tak mi się widziało, J. serdecznie i cieplutko(:
-
życie czyli łajno
Judyt odpowiedział(a) na kuba skawa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mm...mm.. treść jest przerażająca czy wiarygodna nie mnie to rozpatrywać, utylitaryzm w każdym razie, J. serdecznie i cieplutko -
choć mróz ściska w gardle ciepłem rozpalonych otwartych tam umilknie twoja rana i smutek weź dziurawy sweter staraj się uruchomić w sobie ciepło które nosisz gdzieś blisko tam odkryj śnieżynki spadające jak ofiarowanie proste na drogę całą a nie pół tyle mogę ci powiedzieć zbłąkany nawet jeśli sam siebie nie nazywasz
-
kolorowanka
Judyt odpowiedział(a) na Janusz Wawrzonkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przeczytałam: sumień kolorów orzeźwieniem płynie też by było ciekawie, jak jest i teraz, zabarwia na kolorowo,aby nie wyblaknęły>? tak sobie pocztałam, J. serdecznie(: -
mm..z życia wzięte Rafale(: fajnie J. serdecznie i cieplutko
-
szkic nokturnowy
Judyt odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mnie się także ten rytm nokturnowy spodobał, J. serdecznie i cieplutko(: -
twój konik a moja pięta
Judyt odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hmm..przeczytałam Rafale i myślę sobie, że co do wstępu:' nie da się nauczyć' to jest czynność - uzależnienie od alkoholizmu- którą się właśnie nabywa, czy człowiek się z nią od razu rodzi? ( polemizowałabym), ' rodzi się z butelką w dłoni' nie było chyba jeszcze takiego określenia, ale coś w tym jest, że człowiek zachowuje się jakby miał tą skłonność od zawsze, kiedy to mama narodziła dziecię, a on zamiast mleka- alkohol(a to bzdura) reszta bardzo fajnie, zgrabnie złożona, J. serdecznie i cieplutko -
mm...jest tu coś miłego, lekkiego w odbiorze może / lekkość ? J. serdecznie
-
w ascezie nawet święty zbyt długo nie wytrzyma aż w końcu wyjdzie z siebie innego wyjścia nie ma ( tu gubi się rytm, a może : aż w końcu wyjdzie z siebie urzeczywistnić klina ;) lub coś w tym rodzaju lepiej odblokować niż zaciskać mm..fajnie się czytało Krysiu, ciekawe co to jest ta włosiennica, puenta zaskakuje- bardzo pozytywnie z resztą, J. płoniaście
-
hmm..trochę mało wiary mi w tym wierszu, bo puenta wskazuje na katastrofę a śmierć wcale nią nie musi być J. serdecznie Drogi Ty(:
-
Judytko, spróbowałam czytać wstawiając interpunkcję / przy okazji pozwoliłam sobie zasugerować drobne "ciach", ale zaznaczam ...to tylko moja sugestia i nie musisz brać pod uwagę / w moim rozumieniu wiersz jest intymnym monologiem duszy, która żyjąc w doczesności, zastanawia się nad sensem życia, ktore przecież nie jest przypadkowe... / wiem, że nie zrozumiesz, póki sam nie spróbujesz - tak, trzeba samemu przeżyć, by móc "to" zrozumieć.../ Twoje zamyślenia budzą głąbokie refleksje i to jest walor wiersza :) Serdecznie i ciepło - Krysia mm.. a też się nad interpunkcją zastanawiałam (to fajnie wygląda z nią, ale czy bez niej jest źle...mm... bo ona chyba ma za zadanie nie zlewać tekstu w jedną całość musi pokazywać poprzez przecinki momenty na tzw. oddech może i trzeba dołożyć ją, muszę się zastanowić nad jej potrzebą) żeby może lepiej bylo czytelniej, a napewno skorzystam Krysiu z Twoich podpowiedzi- bardzo za nie dziękuję, że miałaś chęć coś tu pobuszować, kulawo coś wyszło, ale nie wiem co (: J. serdecznie i cieplutko dziękuję moimi palcami (: (: (: (szron miało być, przejęzyczenie:), dziękuję także za słowo o refleksjach
-
dziękuję za ślad (:serdecznie J.
-
może zamysł dobry ale ogólnie, to jakiś słowotok czy wyliczanka związków wyrazowych,szczególnie w pierwszej pozdr dziękuję Olek za ślad, a się zastanawiałam nad palcy- palców( chyba obie formy są poprawne?) mm..wyliczanka- zależy jak kto spojrzy, może być np. wg rytmu serca, serdecznie J.(:
-
(na stopniach/ pełne są niebiosa) siła w płucach- serca brzmienia gorące porywami śniegowych pól omijanych na drodze krzyż obrazy wyobraźni malują kontury na płótnie w tle muzyka da gamba w strojach gałązki białych brzóz odciśnięte ślady żywy głos do końca rana szron ciepłem okryta w cieniu rozpływa po koniuszki palców drżenie strun miłości nadają kształt słabościom zabieranym powoli gdzie nieopodal mieszkasz oddając siebie twoje myśli, uczucia i jedno serce spragnione ukojenia co dzień smyczek kołysze w jedną i drugą po zmroku wychylone słone zabiera w przestworza a wiem że nie zrozumiesz póki sam nie spróbujesz takie zwykłe słowa dla wielu lecz niewielu jabłko na śniegu (...)
-
hmm..dziękuję, być może, a nie wiem(: