
Roman Jeż
Użytkownicy-
Postów
25 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Roman Jeż
-
Ukochana
Roman Jeż odpowiedział(a) na Patrycja Rosłoniec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgadzam się z Panem Witoldem - powiało grozą wewnętrznego dramatu matki - mam ciarki - pozdrawiam. -
Bardzo Panom dziękuję za komentarz, natomiast z tym poczekaniem nie jest to prosta sprawa, ponieważ ja zapisuję myśl ulotną i częstokroć powrót do niej jest niemożliwy, natomiast coś odłożone na później i wygładzane, szlifowane - może jest sztuką wysublimowaną, ale w moim odczuciu traci na autentyczności. Jeśli zaś chodzi o trendy, to zawsze byłem od nich daleko. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
-
Znów zbliża się wieczór, noc ziemię spowija rozedrgany głos i gorąca szyja w dotyku pieszczoty jak z iskry się wstrząsa przez całe ciało spływa fala gorąca dłoń dłoni szuka, usta ust szukają ciała kołyszące mocno przywierają i w niemym balansie biorą łyk rozkoszy aż serce w łopocie, cała myśl się płoszy i spada kurtyna i cichną odgłosy ręce dalej plotą pieszczoty jak włosy rozsypane w pościeli miękkiej i kuszącej chwilami jak nurt rzeki rwącej i w takiej chwili umieram w ekstazie chwilo trwaj i trwaj.........
-
Panie Witoldzie - cieszę się, że spodobał się Panu, a napisałem tak ,jak to czułem w tym momencie. Dziękuję i pozdrawiam.
-
"Urbi et Orbi"
Roman Jeż odpowiedział(a) na Yourek Ajsiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prześliczna retrospektywa, proszę mi wybaczyć, ale mimo krótkiego stażu tutaj pozwoliłem sobie natychmiast wpiąć do ulubionych - pozdrawiam -
"...Nigdy nie dojrzałem niczego nad twą duszę piękniejszego." To jest najcenniejsze, bardzo mi się podoba - pozdrawiam
-
Dlaczego?
Roman Jeż odpowiedział(a) na Agnieszka_Przypadek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobrze znam ten przypadek, siedem lat tak mi trwało - dlaczego, dlaczego? - pozdrawiam -
łamiąc zasady dla zasady
Roman Jeż odpowiedział(a) na Anna_Maria utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepiękna przekora - rzekłbym iście damska zalotność - czekam na następne i serdecznie pozdrawiam -
Lubię krótkie formy z głębią przekazu - duży + , pozdrawiam
-
Pajączek
Roman Jeż odpowiedział(a) na Kornelia Zawrzykraj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pani Kornelio - zaciekawiła mnie treść tego wiersza i niebanalny przekaz, zmusił mnie do chwili głębszego zastanowienia - dziekuję. -
pieśń omotanego omijaniem
Roman Jeż odpowiedział(a) na Witold_Adam_Rosołowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Witoldzie z przyjemnością przeczytałem ten wiersz i serdecznie się uśmiałem, a jednocześnie miałem nieodparte skojarzenie ".... kiedy się zejdą raz i drugi kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością ...", bo czyż nie tak jest, że mężczyźni są jak pawie, gdy który stanie przy babie, zaraz ogon rozpościera, do gry wstępnej się zabiera? -
Edyto powiało grozą, ale + ode mnie - pozdrawiam
-
Hej, ty rzeko
Roman Jeż odpowiedział(a) na Yourek Ajsiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ojej - jak daleko się przeniosłem w swych wspomnieniach, nad rzekę swego dzieciństwa i przypomniał mi się Tadeusz Nalepa ze swoim blues-em - dziękuję i pozdrawiam -
W uniesieniu
Roman Jeż odpowiedział(a) na Grzegorz Siedlaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mi się podoba - ma swój ciekawy klimat - pozdrawiam -
popracuję nad rymami, a może drugim razem się uda? - pozdrawiam
-
Dla mnie kwiat w poezji jest zawsze jakąś przenośnią, tak jak i ta kropla krwi - dziękuję za komentarz i pozdrawiam
-
ale jakże wymowny bywa ten kwiat - dzięki i również pozdrawiam
-
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale 1. jako nowy nie bardzo umiałem się tu poruszać, 2. miałem nawał pracy i brak szansy na zajrzenie w portal. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań - pozdrawiam
-
Dziękuję - miło mi się czyta taki komentarz, a tak właśnie pojmuję tęsknotę - pozdrawiam
-
Dziękuję - miło mi się czyta taki komentarz, a tak właśnie pojmuję tęsknotę - pozdrawiam
-
Pani Mario - myślę, że dam sobie radę, ale za dobre chęci z serca dziękuję - pozdrawiam
-
nie zachwycił, nie oczarował... nie żałuje jednak, że zajrzałem, + pozdrawiam nie oczekiwałem tryumfu, a ten plus przyjmuję na zachętę - pozdrawiam
-
Miłość najczulsze struny w duszy człeka trąca i jak ptak dumny po obłokach pląsa, wiruje wiatrem i ptakiem przysiada, w ciszy ogrodu z listkami pogada, poderwie zającem spłoszonym wśród lasu i pędem pogoni, by nie tracić czasu, by zdążyć przytulić rozmarzyć, ukoić i w tej tkliwości serce uspokoić.
-
Tęsknota zaplątana w krzewie dzikiej róży spąsowiała z wysiłku wśród kwiecia, wygląda pomocnej dłoni, jak zieleń wody życia i czeka, i czeka, i czeka......... ............. jak długo?
-
Piękna, pąsowa zraniła palec kolcem, utoczyła kroplę krwi, kroplę życia najcenniejszą - ofiarowaną w imię miłości.