Izma Liza
-
Postów
4 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Izma Liza
-
-
Stało się.
Wydechem zabiłeś
przelatującą powoli muchę.
Wydałeś się jej
apetycznym kawałkiem mięsa.
Okazałeś się
środkiem owadobójczym.
A przecież mówili,
że zostaniesz architektem.
Kłamali?
Stało się.
Sufit przygniótł cię dzisiaj;
zmienił barwe,
postarzał i pomarszczył
tworząc obraz bez pomysłu.
Obudziła cię cisza
śmiechem szyderczym;
zatkałeś uszy,by nie słyszeć.
Roześmiała się
jeszcze głośniej.
Swad zgniłego jabłka
leżącego pod stołem
wydał ci się
kusząco przyjemny.
A przecież ciągle słyszałeś,
że jesteś silny i ambitny.
Szkoda,że nie uwierzyłeś.0 -
Stało się.
Wydechem zbiłeś
przelatujacą powoli muchę.
Wydałeś się jej
apetycznym kawałkiem mięsa.
Okazałeś się
środkiem owadobujczym.
A przecież mówili,że zostaniesz architektem.
Kłamali?
Stało się.
Sufit przygniótł cię dzisiaj;
zmienił barwę,
postarzał i pomarszczył
tworząc obraz bez pomysłu.
Obudziła cię cisza
śmiechem szyderczym.
Zatkałeś uszy,by nie słyszeć.
Roześmiała się jeszcze głośniej.
Swąd zgniłego jabłka wydał ci się
kusząco przyjemny.
A przecież ciągle słyszałeś,
że jesteś silny i ambitny.
Szkoda, że nie uwierzyłeś.0 -
Zapytałeś co umnie
mężczyzno bez imienia.
Odpowiedzieć nie umiem bez
zamyślenia, więc
chwilę potrwa zanim
pootwieram wszystkie drzwi i okna;
zanim otworzę szafy,
wysunę szuflady,
zajrzę pod dywan
i pod poduszkę;
odpowiedzi poszukam w łazience
w zielonych kaflach całej
i w kuchence małej,gdzie
dzień witałam filiżanką herbaty zielonej.
Jeżeli nie tam,
pobiegnę na poddasze
schodami z drewna krętymi;
stamtąd udam się na balkon
w kwiaty wiosenne odziany.
Wiem,że jest jesień
mężczyzno bez imienia.
Zapytałeś przecież co u mnie,
więc szukam tam, gdzie mnie najwiecej
było-dopowiadasz
i już nie pytasz
i patrzysz w milczeniu
na kobietę bez adresu.0
Bo odszedłeś
w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Opublikowano
Znowu mam osiem lat
i boję się ciemności.
Nie zapalę świecy.
Przecież nie wolno mi
bawić się zapałkami.
Telefon śpi na biurku.
Mógłbyś go obudzić?
Pytam głaszcząc twój zapach na poduszce.
Wiem, że mi się przyśnisz.
Zanim zasnę
pomodlę się
o brak przebudzenia.