Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

barbara ziolkowska

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez barbara ziolkowska

  1. Tęsknota jest jak cienka nić pajęcza
    zroszona rannym deszczem jak miłością
    teraz pozostały tylko nasze zdjęcia
    i wspomnienia skute mą wiecznością

    Nikt mi już nie odbierze ich nie skradnie
    Tak jak ona zabrała moje szczęście
    inikt mie nigdy więcej nie okłamie
    bo wiem,co to jest miłość, ból odejście.

    To nieprawda że miłość ta przemija
    zanika w niej to tylko co wspaniałe
    Lecz mam nadzieje ,która zapomina
    że dziewczyna odeszła już na stałe.

    autor.śp. Marcin 1979-1996.

  2. Dokąd albatros mały leci
    na tle zółtego zawsze słońca?
    Krążąc nad morzem bardzo cierpi
    nie widząc swojej drogi końca.

    W nadmorskim świecie się zagubił
    i jest samotny,nieistnieje
    życia wśród innych nie polubił
    a teraz w oczy wiatr mu wieje

    Choć nadal szuka,ciągle walczy
    walczy o miłośc,szczęście bycie
    nie ma niestety dużej szansy
    aby odnależc swoje życie.

    autor,śp.Marcin 1979-1996.

  3. CYTAT (oyey @ Aug 3 2003, 06:19 PM)
    myślę że trochę to nie w porządku, że ujawnia pani to, że to jest pisane przez pani zmarłego syna
    ja wiem, że to pani żal i smutek

    ale czy to, że ja bym nie wiedział, że to było pisane przez kogoś, kto już nie żyje, zmienia wartość tych wierszy ?

    bo we mnie wzmaga się naturalne oczywiście - odczucie współczucia, które jest poza tym wierszem, nie dotyczy jego

    inaczej by było, gdyby o tym smutnym wydarzeniu sama pani coś napisała, wtedy bym rozumiał

    a tak - mam wątpliwości lekkie

    Właśnie i ja się zastanawiałam czy robię dobrze pisząc jego wiersze ,ktore były znalezione już po śmierci bo nie wiem czy Marcin by sobie życzył żeby je ktoś czytał,jeśli nikt z najbliższych mu osób ich nie czytał ,ale piszę dlatego żeby właśnie usłyszeć słowa krytyki i te dobre i złe
    pozdrawiam
    Barbara

  4. Po pustym miasteczku
    wciąż krąży dziewczynka .
    Wchodzi między gruzy
    i ludzkie ogniska.
    Idzie zapłakana,szukając rodziny
    nikogo nie znajdzie,
    wszyscy są nieżywi.
    Kto walczy w tej wojnie
    nie jest wart jej łezki
    ;Nie zabijaj mówi nasz
    Tatko Niebieski;
    Biada temu światu,
    gdzie to się odbywa,
    wszak to w każdej wojnie
    śmierć tylko wygrywa.

    autor. śp. Marcin Ziółkowski 1979-1996.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...