ocean miłości
w twoich oczach
nie potrafię pływać
ktoś tam u góry
spienia wodę
wzburza
ktoś tu na dole
próbuje mnie utopić
zniszczyć
jej dałeś statek
mi dziurawe koło ratunkowe
chcę utonąć
ty mi nie pozwalasz
jestem u kresu sił
nie dopłynę do brzegu
proszę
zamknij oczy
zmruż
chcę wypłynąć razem z twoją łzą