czarna_Owca
-
Postów
72 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez czarna_Owca
-
-
Bardzo mi miło jest. I dziekuję, za poświęconą mi - wlasciwie nie mi - uwagę. Heh...czasem bywa przyjemnie :)
Serdecznie bardzo wszystkich pozdrawiam
czarna_Owca.0 -
Śpisz...
a kołysz się powoli...
i ciepło nam...
...a śpij jak długo chcesz i śnij o czym tylko chcesz...
...kochany
a kołysz się...rozkołysz się...
...i chwyć rękami niebo...
... i nie mów nic....tu cisza jest...
...i jesteś Ty...kochany
a teraz patrz...to życie jest ...
.....i życie będzie dalej...
...i nie budź się i nie mów nic...
...bo jest tak zaspany
nie szepnę ci...że pięknie jest...
... że mogę być szczęśliwa...
...nie powiem że...nie słyszę ich...
tak w życiu czasem bywa...
a idę już...nie obudź się...
...śpij dalej mój kochany....
...wiesz, kocham cię...
...bo miłość jest...
...czymś ponad nami.
PS: dzięki za przeczytanie (może).
i nawet śmierć i nawet to, co będzie potem z nami.....i nie martw się.....pamiętaj mnie... i trwaj wiecznie, mój kochany
0 -
nieba ciężar cały
- niebotyczny
wcale -
brodę siwą o ramiona
wsparł moje
posępny staruch
- skąpawszy w mroku
polne drogi -
urodził
żeby umrzeć
lustrami świateł raniony
(nim ochłonęłam ziemią)
Mój powód.
- śliną przesiąkły-
nie chciał pić w samotności
(a mógł pić)
dlatego przyszłam
nie zawsze wracamy z
piekła
w raj - pomyślałam,
mamo
tymczasem
oddech
własny
- uchlany szpetną nadzieją -
paruje
wewnątrz ciszy
obudź się
chce
porozmawiać
a Ja śpi
PS: dzięki za przeczytanie.0 -
nie roumiem - ja z kolei - o co Tobie hodziło tym powodzeniem, ale na wszelki wypadek dziękuje. Owszem - waga względna - bezwzględna: jest. Przykro mi tylko, ze nie chciałaś zrozumieć.
serdecznie bardzo pozdrawiam
czarna_Owca0 -
A
wewnątrz
pełno
Ciszy
Nie musisz się bać,
- tak lekko przepełznę po twoim
ciele.
przypłyniesz nagi,
szklisty
wychylony
- podupadłe piękno bólu
w toni mojego zadziwienia.
a śmierć
- tymczasem -
zaboli
wyłamanym ze stawu
nadgarstkiem,
który pierwszy cisną kamień
między ludzi.
Nie musisz się bać,
- ostrożnie spiją z Ciebie urok.
A ja
- tymczasem -
zawołam
ile w smutku dziwności
niema,
jak ostatnia kropka
w alfabecie
Brajla.
PS: dzięki za przeczytanie.0 -
Dzięki bardzo, Sciskam WSzystkich i no, tak po przerwie troche nie wiem eszcze co tu sie pozmieniało :P ale jak ja sie ciesze, że znowu wśrów Was :)
serdecznie bardzo pozdrawiam
czarna_Owca0 -
ja,
ciebie
po-pro-stu
nie
na
wi
dzę.
Hodowałam
kanarka
w plastikowej torebce,
pi
sta
cjo
we
go
bez skrzydeł -
- połamał je
brnąc przez śnieżne zaspy
w mojej głowie.
Kiedy wracałeś -
niby do mnie ... niby do niej
- kanarek tłukł
fantomiczną wolnością
o
szyby klatki,
a odrobina
pistacjowej krwi bryzgały
- w gniewie -
na moja twarz i ręce,
które podpierały ścianę.
Jestem głupia
PS: dzięki za przeczytanie.0 -
Nigdy nie jest za mało, Ememie
Krzychu - jak zawsze, serdecznie dziękuje.
Miło zawsze kogoś gościć w swoich skromnych progach.
pozdrawiam serdecznie bardzo -
czarna_Owca.0 -
widzisz,
Patrzyłam.
zrogowaciały
kawałek
płochej skóry
rozmyła
woda.
Fascynuje mnie
Brud,
- zlepiam w bryłki
aksamitu,
zaznaczam
krzywy
ślad ,
Wokół awangardy
otulonego
poświatą
Kapelusza,
- tańczy idiota.
Wychodzę.
zgubione
podszepty
wkładam
pomiędzy
nieścisłości
a
uszkodzonych
ludzi.
- nieużywane dzieci,
bez atestu - szczepione głowami.
Ukołysz mnie,
proszę
- jestem kaleka -
Przegłosowali mnie
gdy spałam.
- rozpiętością
bólu
ogarniam
nic.
Rozpacz
najpiękniej wygląda nocą.
PS: dzięki za przeczytanie.0 -
Dzięki bardzo Wszystkim. Miło, że zawsze ktoś przyjdzie i powie coś apropo
Pozostaje tylko serdecznie bardzo pozdrowić.
czarna_Owca0 -
Ehm...serdeczne dzięki za odwiedziny. Miło, że trafiło...raz w samo sedno, kied indziej nie koniecznie, ale blisko byłam.
pozdrawiam serdecznie bardzo,
każdego z osobna i wszystich razem
czarna_Owca0 -
Wydaje
się dość prozaiczna
- roztłuczona -
pergamin
zapisany
ciszą
w
grotesce
estetycznych
dewiacji.
- kryształowe
szklanki
namalowane
wodą -
(piję)
Zasuszony
fragment poezji
przykleiłam
śliną
do nierówności
chodnika.
Nieporadna -
bunt
szmerów -
przeciwko
nikczemności
- pierwsza strona
twojego rozdziału -
( pijana)
byłam.
PS: dzięki za przeczytanie.
0 -
nie byłabym taka pewna, czy oklepany...zresztą klepać można wiele rzeczy i wiele osób... kazdy punkt widzenia jest dobry, ale wszystkie jednakowo bez znaczenia... zatem dzięki za przeczytanie i tą ten obraz - bez znaczenia...
serdecznie bardzo pozdrawiam Adamie ( jesli wolno po imieniu)
czarna_Owca0 -
nie sztuka wybiec z teatru
zabrać uniesienie duszy
spić upojenie z powiek czasu
sztuka to powiedzieć jestem
zejść ze sceny niezauważonym
i odejść
w ciszy owacji...
PS: dzięki za przeczytanie.
0 -
Agnieszka... chyba chodzimy po tych samych piwnicach
a do rzeczy wracając - rzeczywiście jeszcze nie czas- chciałam powiedzieć (w formie wykrzyczanej) Zostań ile trzeba, nawet jeden dzień dłużej. Zawsze witam Cie z szerokim na pyśku. A wiersz ofszem a nawet bardzo bardzo i bardziej niż można bardzo.
serdecznie pozdrwiam
czarna_Owca.
PS: nie miej nigdy wątpliwości, że tworzysz w odpowiednim miejscu i trafnej przestrzeni tego świata0 -
Agnieszka...uhhyh...no kope kope Witam najserdeczniej jak mogę. Dzięki wielkie, że wpadłaś do mnie I wielgachne uściskanka dla Ciebie od czarnej A ... gdzieżbym tam mogła pchać się wyżej
serdecznie pozdrawiam Agnieszka,
czarna_Owca.0 -
Dzieki bardzo za odwiedziny:ph34r: rozrzucony...a i owszem, z założenia sama go porozrzucałam...tak to niestety ma pachnieć...porozrzucanymi fiołkami... ale miło, że ktoś reaguje, to trochę buduje niedoskonałego twórcę.
serdecznie bardzo pozdrawiam.
czarna_Owca.0 -
w dosyć nieciekawe miejsce zawędrowałaś... nie powiem... Tam w szczególności szukac nalezy zapomnienia... a tu miłośc wyrosła... no ciekawe... myślisz ze dame mi bedzie... ??
pozdrawiam serdecznie bardzo
czarna_Owca0 -
wiesz co Oyey...chyba Ci sie Jerzy sestarzał a Edkowi kredki sie połamały... nie wal głową w powietrze bo pomyslą, żeś mormalnypozdrawiam Cie serdeczniej niż zwykle
czarna_Owca0 -
w rogu
kamienicznej
ciemni
zadaje machinalnie
cios
- bielą kolii w perłach -
panu
- bez
mapy
kontrastu warg -
rozedrganym
objęciom
wplatając
pustkę
PS: dzięki za przeczytanie.0 -
Oyey, do gnata mojego brata To nie anioł anioł...czy wogole ma sens pisać: Nie ważne, że nie o aniołach ...??Ważne, że o czyms jest...Nie mam nic przeciwko Twojej wnikliwości ... to dobrze, że jesteś odbiorcą do pitęgi 23 Wolę potrzykroć anioł napisać niż powtarzać w bezzensie słowo miłość :| Zresztą, wiersz jak wiersz...można przekładać ze wszystkich stron marmoladą ze śliwek a i tak każdemu bedzie inaczej samkował
serdecznie Oyeya pozdrawiam
a Krzysztofa ściskam i klepie łopatką w babkę
czarna_Owca0 -
Oyeyu To nie wiersz o aniołach jak myślisz... choć kocham je bezgranicznie ... ale każdy czyta od tego końca, od którego chce... i pozostawiam Ci wolny wybór... choć czasem, jak widzać, mówimy innymi językami uzywając tych samych słow ...
pozdrawiam serdecznie bardzo
czarna_Owca.0 -
- brudne skrzydła -
spięte
w blasku
ostatniego strzału
stykają
jak
barwy hebanu
przetartą
granicę szlachetnego
niebytu
- Aniele boży
stróżu Mój -
na flecie Boga
w ciszy
ułożonej szumami
ambicji
- śmierć -
zapisuje
lot ptasi
jak
sztukę
- topiąc słowa
w
bezdźwięku
szarpaniny -
Aniele boży
stróżu Mój
... choć nie słyszę
gdy stąpasz..
PS: serdecznie dziekuję za przeczytanie.0 -
Zastanawiam siem, jak udaje sie Wam ''zrobić'' tego zamaskowanego ninje Dobrze, w pewnych momentach bardzo podobają mi sie tajemniczości, ktore sam narysowałeś...na końcu trochę szeleści noc...wszystko można ładnie wygumkować jeśli to Twoje początki - nie jestem ekspertem - to mogę pokusić sie o stwierdzenie, że ładnie jest... lekki deszczyk na tą nieśmiałą trawkę i zapachnie nam latem ...
serdecznie bardzo pozdrawiam
czarna_Owca0
Rok po, dwa lata przed (dla Kuby)
w Wiersze gotowe
Opublikowano
wiesz Dorma, ja sie nie rymuje...a nawet jak przegadam, to zazwyczaj ładne :P jestem hyh...ok...może przegadana...coż...człowiek bywa czasem inny niż reszta :)
serdecznie pozdrawiam bardzo
czarna_Owca