Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zachariusz Pawłowski

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Zachariusz Pawłowski

  1. Pośród traw szarej zieleni
    stał, tam, on,
    Cały z kamieni
    Jako mary twej ostoja.


    Ramion dwa kamienne
    bloki,
    całe szare
    od posoki.


    W środku jego, tam, strzelista,
    Twa osoba,
    promienista;
    Usta jej zastygłe w krzyku.
    Modlitw doba,
    dni bez liku.


    Nie masz dzwonów
    w jego skroni,
    nie ma dna
    bezkresnej toni.


    Pośród traw szarej zieleni
    nic nie stoi
    prócz kamieni.

  2. Martwy na zewnątrz, martwy w środku,
    Krąże ciałem po krach szarych.
    Tkwię myślami w idei zarodku,
    Tam gdzie mnie nie ma, gdzie nie ma i kary.

    Leżąc na dole, ręce w góre wznoszę,
    Zamknięty w miasta sercu szklanym.
    Coś cicho szepce, o jedno proszę -
    Nie chcę być trzeźwym, chce być pijanym.

    Świat ulepszę na swój sposób,
    Mszalne marne grzechy spiję.
    Na chwile uniknę stosu,
    Dzwonu centrum swe rozbiję.

    Pomarszczone drżą mi dłonie,
    Poszerzone tętnią żyły.
    We łzach twarz mi cała tonie,
    Twarzą ręce sie zakryły.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...