Wyd. 'Notatnik satyryczny' wydało książeczkę, zbiór palindromów,
autorstwa Tadeusza Morawskiego pt.
"Wór mrów".
Wśród przytoczonych palindromów pozaautorskich są pomysły m.in ...
'gżegżółki', 'Marianny i ja', i niżej podpisanego.
Być może ktoś stanie się posiadaczem tego wydawnictwa, oprócz w/w?
Dlatego pragnąłbym zwrócić uwagę na pewne nieścisłości , których nie
ustrzegł się prof. T.Morawski ...
Na str. 22, 23 , przytaczam ...
' W naszej literaturze gra półsłówek doczekała się opracowania książkowego. W 1992 roku została wydana praca zbiorowa pod redakcją Zyty Pielowej "750 razy gra półsłówek". Na wstępie ostrzega nas duży napis:
Strzeż się tej książki!
Przyjęto oczywistą konwencję, że pisze się tylko przyzwoitą część zwrotu, pozostawiając zamianę początków wyrazów czytelnikom. Oto kilka przykładów z tej książki:
balet na szelkach
dama w jupce
kojący stołek
kolonista z piłą
piwo z dziczy
silnik w promie
stała para
żart na stonkę
Kilka lat grupa osób zbierała materiały do książki. Nie jest jasne dlaczego ta liczba wynosi 750, do okrąłego tysiącabyło jużtak niedaleko. Dodatkową atrakcją książki jest teoria gry półsłówek autorstwa profesora Beja Gowdenki.'
Czego nie ustrzegł się autor ?
Nie 'Zyta Pielowa', lecz Zyta Pielona! To pseudonim, będący 'grą półsłówek'.
To nic innego jak ... Pyta Zielona.
Pod tą czapką-niewidką kryje się Antoni Libera;
(vide: ' Pilny Staszek i Pegaz' - rp.pl)
Bej Gowdenko to ... Gej, bo w denko!
Być może to ... Silny Ptaszek ... czyli Stanisław Barańczak?