Niby jesteśmy wszyscy podobni, jednak każdy ma swoją osobowość,
indywidualny sposób reagowania na środowisko.
Życie to kabaret, dla każdego jest on inny:)
PozdrawiaM.
z błękitu spada biały smok
i ptak rajski z ułożonymi skrzydłami na bok
dalej powiem szczerze
jedzie pluszowy osiołek na rowerze
chińczyk z brodą wyszedł z dziupli
w łabędzia wilkołak się zmienia
anioł jedno skrzydło zgubił
to znów inne widowisko
dwa owady są już blisko morskiej fali
która przypłynęła z dali
w górach jeszcze białe szczyty
nefretiti miękko się wygina
w stronę jednorożca puszystego jak legumina
bajkę przecina wąż
smuga biała za samolotem
a ja leżę na różowej trawie z głową do góry
i oglądam chmury
w znoszonej kapocie
byłam otwarta
więc mnie dopadło
nabierało na paluchy
resztki miodu ze słojów
po żywokoście
i lizało
do granic jałowych równin
kiedyś odnajdę
moją dopaminę
Po otworzeniu skrzynki odczytałam wiadomość;
Brak uprawnień
Przepraszamy, ale nie możemy wyświetlić tej zawartości, ponieważ nie masz odpowiednich uprawnień
Inni użytkownicy też posiadają tego rodzaju blokady - dlaczego ?
Miało być;
''zestaw do zabijania''
Jednak doszłam do wniosku, że czytelnik może mieć złe skojarzenia, dlatego zwyczajnie dodałam ''czas''.
Dziękuję . PozdrawiaM.