Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

After noon

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez After noon

  1. na wakacyjnych pocztówkach w zwartym szyklu przebijała igłą papier miejscami tylko dozwolonymi by móc potem zniknąć ogniskiem niszczyła czas spod nadpalonych drewien - upragniona celuloza miłości spłonęła w swym żarze sięgając okiem aż do wrzosowiska poszarpane rany nicości portrety obdarte ze skóry niczym Marsjasz tyle że za brzydotę nie piękno estetyczne jak pewnego razu odczułem dotyk wydany w twardej oprawie bólu stałaś emanując swą postacią w martwych odrzwiach korowód snu przesunął się w dal a ja mogłem dotknąć palcami twego cierpienia w upragnionej kursywie szczęścia dyscyplinowaliśmy ciemność by ponownie zatańczyła w Holbeinowskim danse macabre rozrzucając ironiczne uśmiechy lecz przybyło słońce: nadciąga armia białych nocy od strony bieguna na wakacyjnych pocztówkach widniały tylko czerń i biel z pustego w próżne przelałem upadek nocy byś mogła powstać tak niecodziennie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...