Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Paweł BYzow

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Paweł BYzow

  1. nie czytałem, chętnie poczytam. WW jako publicysta - owszem, gut. a czy można spytać, na czym tu polega koncept? bo ja się interesuję konceptualizmem. więcej patosu!!!!! i ty tesz p
  2. tu się komentuje wiersze, a nie prowadzi katechezę. m. Panie Sławomirze, to jest stary wiersz i stary PL. Dlatego nie ponoszę i się nie poczuwam. A jeżeli już, to bez zabarwienia emocjonalnego. W terminach ogólnych, ma pan słuszność. Ale czyżby miał pan za złe WYZNANIU, że jest WYZNANIEM? pozdrawiam p
  3. Pani Ewo! ma być "zamiera i dudni" i koniec!!! 1.bo pasuje do rytmu, 2.bo kojarzy się z nagraniem, cofanym i odtwarzanym w kółko (może ktoś widział australijski film "Tajemnica Aleksandry", dystrybucja Roman Gutek AD2004 ?) 3.bo prowokuje polemikę. podpisane, podstemplowane, zabetonowane!!! co do "zapóźnionego", mam wątpliwości. dla mnie "zapóźniony"= 1. za późny, 2. opóźniony (niedorozwinięty), nie do-rosły, 3. taki, który wypadł z rytmu życia, Jako epitet pasuje mi od porannej mgiełki zawisłej wśród gałęzi miejskiego parku - do kosmonauty powracającego z 1000- letniej podróży. (po rosyjsku jest dobre słowo - zapozdawszyj/ zapozdałyj) - ale, słyszałem że taki wyraz nie istnieje, prawda-li? czyżbym go wymyśłił? pozdrawiam p
  4. Wskazówka, zamiast przypisu: "Tytułowy Kościół to dwuwieżowy gigant w późnym stylu neogotyckim." pozdrawiam p
  5. Nie zaprzeczam. Wie pan, problem nie w zmianie 8 słów z kropką. Powiniem zmienić się sam PL, którego te 8 słów wyrażają. pozdrawiam p
  6. [quote] Ciekawy pomysł, podkreślone fragmenty budzą mój czytelniczy sprzeciw. 1. - Bycie - odbycie (takie skojarzenia ;) 2. - jakaś sprzeczność, zamiera, to cichnie. pzdr. b Z całym szacunkiem, ale nigdy bym nie skojarzył "bycia" z "odbytem". Ja jestem chudy literat, a nie lingwista. "zamiera i dudni." - tak własnie miało być, z odwróceniem kolejności. Nie wiem czemu, może w tym sensie, że "zamiera" odnosi się do "wnętrza" PL jako takiego, a "dudni"- do tych, co wchodzą i wychodzą z własnymi sprawami, nieświadomi, że peelowi "zamiera". pozdrawiam p
  7. Przez pierwsze kilka lat czułem się dziwnie, nowy i nagi, znienacka wtłoczony w bycie. Zewsząd widziany, przywykłem z czasem do sklepionego ciała i przywiązałem do miejsca. Jestem, a w moim wnętrzu coś zamiera i dudni. Zapóźniony brat, zbyteczny krewny gotyckich katedr, jeszcze jedna narośl na ciele ziemi tej płaskiej. O Niestrudzony Stwórco, Nieznany Stwórco mój! Trwanie me nie ma smaku, modlitwa moja z kamienia i kształt rozpaczliwie ostatni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...