Był to wiosenny poranek
byłam szczęśliwa
niebo przejrzyste
bez żadnej chmury
we wszystkim
co się poruszało
mówiło
czy słuchało
czuć było Wiosnę
a teraz
teraz jest zima
wszytko punure
szare
już tylko wspomnienie
pozostało
po tamtej Wiośnie
większość ptaków
odleciała
a te co zostały
piszczą z głodu
z zimna
pozostało
już tylko czekać
na nową wiosnę
nowe plony
nowe owoce
i radować się
z jej przyjścia