Hm... jestem tu od godziny zarejestrowany i przeczytałem w całości ten post... no i cóż przeraziłem się niektórymi "poradami", czy jak kto woli sugestiami. Nie będę mówił, że nie rozumiem "porad" typu "nie piszcie o miłości, tęsknocie" itp. bo dużo osób to napisało.
Ja osobiście lubię pisać o rzeczach pozornie banalnych, a które przy odpowiednim doborze słów i wyobraźni stają się zaskakujące. Warto spróbować!