Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kamil Piskała

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamil Piskała

  1. patrzę w świat widzę piasek najbardziej lotna metafora jaką polizał mój język piasek może być wszystkim nieskończonością w swojej niepodzielnej istocie niepodzielnej liczbie piaskiem można upchać ramy czasu obsypać zmęczone twarze sypnąć w oczy ziarnkami codzienności solidny wiatr zmienia spokojny pokład piasku w burzę która rozsadza czaszkę i dzikim tańcem po parkietach warg zamyka kolejne usta lecz najbardziej zdradzieckie są ruchome piaski strachu pochowane w kieszeniach co wciągają palec za palcem ręce w ciszę bezruchu podziemie korzenie klęski
  2. gdy podchodzę za oknem jest ziemia ciepła jak drżenie strun naszych oczu gdy szepczemy o miłości i śmierci soczysta od drążących ją owadów w bezkresnym korowodzie szaleńczego tańca straceńców za szybą zbyt kruchą jak na zęby samotności zbyt grubą aby mogła nie istnieć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...