Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

agata5080

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agata5080

  1. :) twój komentarz podiósł mnie na duchu...mówie serio... dzikuje:)
  2. dzieku za komentarz troszke za mocny ale mimo to dzięki... chciałam dodać ze ja dopiero zaczynam a nie tak jak ty masz już wprawe wiec użyłeś za mocnych słów ech dziwne bo inni rozumieją właśnie ten wiersz...ale są gusty i guściki pozdrawiam
  3. Jesteś kulą u mej nogi Wszędzie jesteś ze mną Nie mogę się ciebie pozbyć. Jesteś zawsze tam gdzie ja Ciągle mi zawadzasz. Wszędzie za mną się wleczesz Przeszkadzasz mi! Przywróciłaś moje łzy Smutki, żale... Ocierasz i rany tworzysz Szkarłatne rany na kostce. Nienawidzę cię! Po co ze mną jesteś? Zabierzcie to ode mnie! Zabierzcie bym nie cierpiała... Prosiłam Zabrali Już nie ma cię, Och nareszcie Już mi nie zawadzasz Już nic nie boli mnie Nie tworzy się już rana... Choć ciągle myślę o tobie Spoglądam na kostkę i czuje ze nadal jesteś. Jesteś w mym sercu i myślach Mimo że cię zabrali Ty wciąż jesteś... Byłaś udręko mego ciała Teraz jesteś udręko moich myśli Nadal mi ciążysz Lecz na sercu Ciągle jesteś ze mną Gdzie ja, tam ty... Odejdź, odejdź proszę.. Prosiłam odeszła... Teraz pustkę mam w sercu i głowie Irytuje się, że brak mi czegoś Płaczę, krzyczę, przeklinam Zabrali mi ciebie bo prosiłam... Łzy wylewałam przez ciebie Teraz płaczę jeszcze więcej Cierpię, płaczę, smucę się Bo już nie ma cię Ani na kostce Ani w sercu ani w głowie... Źle było mi z tobą Teraz jeszcze gorzej bez ciebie... Fakt kula udręką mi była A później myśl o niej... Ale przynajmniej wiedziałam i czułam, ze ktoś jest ze mną... lecz gdy wygoniłam cię z serca gdy prosiłam byś odszeszła jeszcze gorzej jest ze mną niż przed czasy gdy była... Teraz płaczę, krzyczę, przeklinam Bo nie ma ciebie! Teraz wiem ze chcę z nią być zawsze Chcę by mnie raniła Chcę by mi ciążyła Chcę iść z nią przez życie Chcę by mnie w końcu zabiła...
  4. mmm fajny...tylko na początku jakoś troszkę namieszałaś ale pod koniec całkiem całkim...
  5. moim zdaniem wiersz troszkę monotonny...
  6. tak odpłaczasz mi miłość do ciebie? tak zabierasz chęć życia? krzyczysz nade mną, mówisz to samo-przeklinasz... chesz wyrwać z mego serca ostatnie moje tchnienie chcesz choć nie wiem czemu tak to jest... wyginasz sie, robisz miny oblicze twarzy twje jak sępa gdy zdobycz swą chce wziąć w szpona i rozerwać do cna... Skąd tyle nienawiści gresji w twoich oczach co złęgo ci zrobiłam ze zyje tak jak teraz....?
  7. kurcze fajne jest to co napisałaś... ja wczoraj założyłam tu konto chce tylko sprawdzić czy to co piszę nadaje sie do czytania:]. co miałaś na myśli mówiąć dość egzotyczne??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...