Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elizabeth1

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elizabeth1

  1. Leżała na wznak nieruchomo Z nogami sztywno wyprostowanymi I wzniesionymi ku niebu. Jakby zaklęta w czasie Trwała w tej nienaturalnej pozycji Z grzbietem niczym struna Wygiętym do tyłu. Zesztywniała w bólu Patrzyła pusto przed siebie Szeroko rozwartymi oczyma... Powietrze było gęste i ciężkie. Pośród zarośli - Miejsca wiecznego spoczynku zwierzęcia- Unosił się dławiący odór Będący istnym zaproszeniem Dla wszystkich "skrzydlatych przyjaciół" Na stypę. Tylko pozorna cisza i spokój... Z jej ust wydobywał sie bowiem Ciągle jeszcze ten niemy krzyk (być moze zdradzajacy tajemnicę jej nieistnienia)! Żadnej krwi, Żadnych śladów zbrodni! Pozostała pustka, Ogromna bezsilność, I te kilka łez, Które błysnęły na mym policzku W promieniach zachodzącego słońca... A ptaki jak zawsze ćwierkały Nie myśląc o przemijalności....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...