Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bona

Użytkownicy
  • Postów

    858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bona

  1. W danej chwili, w danym momencie obserwator zauważa właśnie to i to uchwycone w wierszu, oczym pomyśli za momencik możemy się tylko domyślać...
  2. Dziękuję za powrót, szkoda że wiersz na nie:) Ponownie pozdrawiam
  3. Sokrates hmmm, posłuchaj. Te kroki to kroki przyrody, natury, przecież wyżej masz: po liściach "biegają" - i on w te kroki się wsłuchuje, tam nie ma żadnych zakochanych a właściwie są, obserwator i przyroda. Pozdrawiam ciepło
  4. Dr, banalne pustosłowie, zatem Haiku z tego nie będzie, jest to co jest Pozdrawiam i dziękuję za zatrzymanie :)))
  5. Od ciebie dzieli mnie tylko postawa Jestem poważny zazwyczaj tak wydaje mi sie lepiej, wiersz moim zdaniem do dopracowania pozdrawiam
  6. ale fajnie, ostatni wers zaskoczył mnie :) pozdrawiam
  7. jest parno, czy musi być cicho w motywie urodzaju gałęzie przy ziemi niewyzbierane spady koszyk na trawie po liściach biegają odurzone latem promienie wsłuchuję się w kroki to widok z pewnego okna na jabłoń i sad
  8. Wiesz co dla mnie najbardziej? Końcówka, bardzo dobra, całość nie robi na mnie już takiego wrażenia chociaż przyjemnie się czyta. Pozdrawiam:)
  9. Dziękuję wszystkim za zatrzymanie :)) Pozdrawiam ciepło
  10. Miło było przeczytać, najbardziej ostatnia pozdrawiam:)
  11. choruję na chroniczny brak ust to bardzo przylgnęło do mnie pozdrawiam:)
  12. już przy wejściu poczuł dym, zmieszany z zapachami ust. opóźniony, ciągle wątły śpiew nie nadążał za siłą organów. słuchał jak z odległego tła - przyzwyczajeniem. ołtarz nie robił na nim wrażenia: matowy opłatek z wizerunkiem Jezusa. otoczony świeżymi liliami wyciągał do niego ręce, do wszystkich. prawdziwą przynętą były witraże; miał je po obu stronach i nad sobą. bajkowe, przyciągały kolorami i światłem, na przemian dnia i nocy. nieświadomie ściągał misterną płachtę przerzuconą przez kopułę, przez mury. tylko niewidoczna stąd wieża szturmowała niebo, jakby chciała wypić wszystko. przed nim, na zimnej posadzce, oderwany od sukna cekin. z głową zanurzoną w pustyniach modlitw, bił się w złote piersi.
  13. Wiersz w zgodzie z tytułem, dla mnie dobry, biorę i... widzę reklamę Pozdrawiam:)
  14. Myślę, że można o tym ciekawiej Pozdrawiam :)
  15. mam nadzieję że długo przy nim nie siedziałeś :))))
  16. Za skromny, przekaz nie wnosi nic nowego, nie zaskakuje i nie zatrzymuje płynnością. Ot przekazanie swoich uczuć bez wielkich oporów Pozdrawiam:)
  17. nie wiem co mysleć to serce i pupa czytało sie fajnie :))
  18. kiedyś wreszcie otworzysz mi drzwi o świcie tuląc szepniesz - czekałem druga cała przeszkadza mi bezkrepacja pozdrawiam:)
  19. oblane radością stęchłe pakamery i rożno ukryte przed chimerami nieba kaszanka cukinie przy wierszach gitara zwierzyniec w echu poezja w postaciach w lesie nad jeziorem kwitnącym zielonym flesze na sośnie (tuż obok) przymocowany biały kabel dwa życia w których stoi się i płynie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...