Katarzyna_K

Niebo pochmurne Jak twe oczy Gdy patrzysz na mnie Nigdy uśmiechu Do mnie nie skierowałeś Dlaczego los tak psoci? Dlaczego tyle bólu daje? Za co? Za to, że byłam szczęśliwa?

Już tyle dni mijamy się co dzień A ty mnie nie widzisz Zgasnę nie długo Nikt mnie później nie ujrzy Nie będę więcej męczyć waszych oczu I nikt za mną nie zapłacze Ulgę poczujesz Ulgę , bo ci ciążę Ulgę i tyle

Los jak piłka Toczy się nieprzewidzianie Los jak kwiat Rozkwita nie spodziewanie Los jak nóź Wykonuje swe wyroki niezachwianie

Blask oczu Nie nawykłych do błyszczenia Na, dotąd, ponurych ustach Codziennie budzi się we mnie Czy ktoś go ujrzy w pełnej krasie? Chyba nie...

Śmiechy i chichoty Spod stołu dobiegają Dziś święto Dzień bez deszczu Dziś święto W sklepie były pyszne lody Dziś święto Mama przeczytała rano więcej bajek Dziś święto Jest dzień zwykły Dziś święto Po prostu

Nienawidzę Cię za to, że pojawiłeś się w moim życiu i wywróciłeś wszystko do góry nogami... Nienawidzę Cię za to, że patrzyłeś się w moją stronę, ale nie na mnie... Nienawidzę Cię za to, że uśmiechałeś się do mnie, ale myślałeś o niej... Nienawidzę Cię za to, że jesteś tak pewny siebie, a mnie wciąż dręczy głupia nieśmiałość... Nienawidzę Cię, kiedy mówisz: "Żadna mi się nie oprze",a ja w duszy wiem, że jak zwykle masz rację... Nienawidzę Cię za to, że żyjesz sobie w beztrosce, podczas gdy ja umieram... Nienawidzę Cię za to, że wciąż, nieustannie muszę Cię kochać... ... tą znienawidzoną miłością...