Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sunny

Użytkownicy
  • Postów

    316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sunny

  1. Zgadzam sie z tobą, że zmiany będą tylko wtedy kiedy każdy z nas będzie ich chciał. Monotonia codzienności też ma swoje uroki ale zmiany zmierzające w dobrym kierunku nikomu nie zaszkodziły jak dotąd i są przejawem zwykłej ewolucji.
  2. Czy serwis mógłby zaproponować swoim użytkownikom "dział wolnych myśli i rozważań" nie koniecznie byłaby to strona na wzór bloga ale jeśli ktoś nie ma zamiaru pisać wierszy tylko jedno zdaniowe złote myśli, które zapewnie nie należą do żadnych z istniejących w chwili obecnej działów to czy moderatorzy wyjdą z własną inicjatywą ...
  3. A jednak można napisać więcej niż jedno zdanie, które inni z przyjemnością zobaczą na ekranie i niech tak się stanie jeśli trzeba to będzie słowne lanie może kogoś nawet nazwą - - - ty baranie ale to lepiej niż - - - ty prosty chamie siedzący w shrekowej jamie przy piaskownicy kiedy na drogach strajkuje niejeden robotnik ty jak złotnik dzielisz się tylko jedneym zdaniem które chciałbym usłyszeć wraz z jutrzejszym śniadaniem ale nie dzisiaj ...
  4. Na początek musiałbyś znaleźć pisakownicę do której psy nie sikają. A tutaj mówiliśmy o przedsięwzięciu które w przyszłości może zaowocować nie tylko dla tego serwisu poezji. A takie uwagi zostawcie swoim pociechom gdy będziecie z nimi szli pobawić się do piaskownicy.
  5. Orzeł krążący w powietrzu, podchodzi do natury w skupieniu - zespolony z chmurami otacza się drzewami i skałami, imponuje wszystkim i wszystko przenika. W dostojny sposób przedstawia pejzaże naszej przyrody i zawsze przygotowany na przyjęcie boskich tajemnic - ukazuje nieskończoną sztukę latania... Ledwie widoczny przywodzi na myśl stworzenie świata... W gwałtownych podmuchach wiatru pociągam za nim wzrokiem - - gdy wpisuje się w umykające linie nieba, zastanawiam się czy w przelotnej chwili widzi mnie?! Ale nie potrafię uchwycić jego spojrzenia.
  6. Gładząc klamkę oparła o nią dłoń I z życiem otwierając drzwi Przekroczyła granicę progu. Trały wystrój mieszkania Prowadzi ją przytulnymi kolorami ścian I naturalnym wymiarem mebli Do okna... Zasłona z firaną falują kobiecością Przy ośmielonym wietrze, A ona stoi jak antyczna rzeźba w subtelnym oświetleniu, które nasącza wokół niej sztywny pokój. Przez uchylone okno spogląda ze skupieniem, Bezpośrednio odczuwając ożywione namiętności Własnych zainteresowań do tego widoku - - - Nie wahała się podejść do oświetlonego spokojem stołu, Przy którym zaczęła swoje popołudnie Nie odstępując na chwilę od niewygodnego krzesła – Jak od pisania – zapełniając nim nieuchwytne strony, Które zauważone przez przeźroczyste niebo, zostały przepojone z ogromną dociekliwością łagodnym światłem, a rewolucja niezaspokojonej jej duszy nie oddala się od ludzi w poszukiwaniu artystycznej satysfakcji, gdy myślami szkicuje tematy życia oddając swą duszę...
  7. Jak się domyślam pisałaś o małej dziewczynce która nadal jest w tobie i dobrze się bawi każdą chwilą :) Sięgając po dojrzałość musisz wiedzieć co od niej wymagasz i czego się możesz spodziewać... Wiersz w nietypowy sposób przedstawia typowy dzień z twojego życia, bardzo mi się spodobał tym bardziej że wczoraj mierzyłem się z bratem tylko że nie przy framudze a przy szafie a komary ostatnio dają swe znaki i kłują i kłują i nie wiem czy to mówiłem - kłują...
  8. Ładny masz ogód blisko domu... Wiersz mi się spodobał chociaż wymęczyłeś limbę w tym tańcu, że gdybyś nie powtarzał tańcząca limba to zniknęłaby w pierwszych tanecznych krokach ... Pozdrawiam :)
  9. Przywitali się zwyczajnie spoglądając na siebie, na drodze do poznania słuchali rozpytywanych słów - pochłonięci zadawalającą rozmową wymieniali się kojącymi uśmiechami. Pilnując ciepłem dłoni swych ciał ich oddech romantycznie oszalał, jakby w duszach pieściły się zmysłowymi słowami anioły, które wypełnione nieustanną walką o słodkości życia, są szczęśliwe wśród obowiązków i rozmaitych rozrywek... Gdy zniknął im sprzed oczu własny obraz miejsca i czasu - - - oglądany teraz bezustannie między każdym spotkaniem, w odosobnionych chwilach usiłują mówić szeptem - przyznając się w duchu do miłości.
  10. Przywitali się zwyczajnie spoglądając na siebie, na drodze do poznania słuchali rozpytywanych słów - pochłonięci zadawalającą rozmową wymieniali się kojącymi uśmiechami. Pilnując ciepłem dłoni swych ciał ich oddech romantycznie oszalał, jakby w duszach pieściły się zmysłowymi słowami anioły, które wypełnione nieustanną walką o słodkości życia, są szczęśliwe wśród obowiązków i rozmaitych rozrywek... Gdy zniknął im sprzed oczu własny obraz miejsca i czasu - - - oglądany teraz bezustannie między każdym spotkaniem, w odosobnionych chwilach usiłują mówić szeptem - przyznając się w duchu do miłości.
  11. Rzeczywiście gdy wchodzę do Twoje wiersze zamiast zachęty do wejścia dalej aby napisać wiersz kursor trzyma dużą literę - I - jak w edytorze tekstów i nie można wejść do poszczególnych działów... Moderatorze gdzie jesteś - " to rzeczywiście zadanie dla moderatora (on podobno ostatnio bardziej przypomina widmo, więc tutaj być może leży źródło faktu, że nikt ci nie odpisał " napisałem przed chwilą wiersz " Widmo " „ Widmo „ 07-07-2006 Morskie fale rozbijają się o sterczące skały, a przy brzegu morza pojawił się statek. Do kogo należy zadają sobie pytania ludzie i dziwią się że na bezludnym pokładzie nie widać śladu stopy człowieka, gdy deski z wiatrem gnają po lądzie wnet cały statek z ziarenek piasku popłynął przez wyspę w morze...
  12. Z rymami częstochowskimi byłoby jak z wypowiedziami na każdym innym forum jak także w wierszach w których rym wstawiany nie na siłę ale z pomocą większego młotka mógłby niepotrzebie zmienić niepotrzebnie całą kompozycję w wierszu... Zdecydowanie zabawa słowem w takim forum byłaby także warsztatem wolnego rymu może przyczyniłaby się w najbliższej przyszłości do lepszej znajomości języka polskiego, pomocą dla początkujących m.in. w poezji którzy chcieliby dzielić się z innymi swoją twórczością ...
  13. Morskie fale rozbijają się o sterczące skały, a przy brzegu morza pojawił się statek. Do kogo należy zadają sobie pytania ludzie i dziwią się że na bezludnym pokładzie nie widać śladu stopy człowieka, gdy deski z wiatrem gnają po lądzie wnet cały statek z ziarenek piasku popłynął przez wyspę w morze...
  14. Pewnego dnia odkroiłem z wierzchu kawałek słońca i przycisnąłem do piersi wypełniając w środku ciała cierpiące miejsca, które wreszcie cieszą się wielką radością i nie ukryją się już przede mną, aby moje serce odzyskało niebezpieczny spokój, a dusza jak nieuciszony rozbitek w rozłące z ukochanymi znalazła miłość
  15. Rymowane forum nie jest często spotykane wśród polskich serwisów a w zagranicznych są to sporadyczne przypadki takich stron. Każa wypowiedź powinna mieć rym nie koniecznie wspólny ale wolne forum w którym tematy nie musiałyby być związane z poezja.org ale jedynym obowiązkiem byłby skuteczny dobór odpowiednich słów w każdej rozmowie może giętki język tobie podpowie i niech każdy na tym forum się o tym dowie ile rymu mieści się nam w głowie...
  16. Już od niespełna tygodnia oczekuję odpowiedzi od moderatorów tego serwisu w sprawie własnego profilu ponieważ nie nie widzę ich w dziale Twoje wiersze i nie wiem gdzie powinienem je zamieścić aby były w tym a nie innycm miejscu strony poezja.org. Może mała podpowiedź ... ?!>
  17. Popieram osoby na tym forum które uważają że do rana kochnie jest lepsze niż jakiekolwiek spanie. Więc nie trać czasu na leniuchowanie i zacznij uczyć się kochać aby później nie szlochać że przespałeś co od życia otrzymałeś... :)
  18. Muszę przyznać że mówiąc lepiej to brzmi ponieważ - akcentuj na "słowem nie" ale faktycznie kto zrozumiał przesłanie nie doszukiwał się błędów więc nie muszę tłumaczyć się z poprawnej polszczyzny. Dziękuję za słowa uwagi które sprawiają że wraszcie sam zrozumiałem, że rozsądne myślenie zajmuje się zbędnymi uwagami czyli tym czym nie powinno :)
  19. Lekkie pytanie do ciężkich obyczajów: „ Czy ponętne propozycje innych obyczajów zbliżają was do czułości, którą każdy potrzebuje i do miłości, której inne uczucie nie zastąpi?
  20. Czekając na uparte upały, które nasycą światłem zimne noce, Zmieniając wygląd wypełnionej ziemi i oddychającego nieba. Nigdy nie patrzę przez palce na słońce, które jest błyskiem kobiecości w moich oczach, a zapach jej lekkich, czerwonozłotych włosów rozpamiętuję od spotkania do spotkania
  21. Słońce zauważyło otwór przy końcu nocy, A teraz lśni najpiękniejszym blaskiem. Rozgrzewa się i chłodzi nabytymi chmurami, Którym w podziwie przygląda się z bliska. Gdy obejrzało obłoki, chyba ponad tysiąc razy - Zaczyna łapać je pośpiesznie pełnymi garściami, A one rozpuszczają się i w niepowtarzalny sposób Pojawiają się w innych miejscach na niebie. W erotycznym akcencie ukazują kobiece kształty, Stając się ulubieńcami nocy i romantyczną sylwetką dnia, Którą wyraźniej ukazała krótka drzemka słońca, Gdy unosił się na humorzastym puchu marzeń. Sen ten pękł nagle od góry do dołu – jednym uderzeniem Powracającego z pewnością w oczach błyszczącego księżyca, Który po niezmierzonych przestworzach bez zbędnych objaśnień, Jasność rani przydługim deszczem i płoszy dzień widlastą burzą - - - (Rozjuszone słońce chwyciło wieczornego gościa) I ciesząc się wdzięcznym widokiem rewanżu Urywało mu z niemałym trudem srebrne rogi, Bez których wstyd mu w dzień się pokazać. Księżyc po czasie przyszedł do siebie, Lecz już bez swoich diabelskich apanaży Zaczął unosić się w powietrzu spacerując tylko nocą - Otoczony ze złej i dobrej strony gwieździstymi spojrzeniami.
  22. Poprawa jednego wersu... (3) „ Wieczorna słodycz „ W wieczór, który zupełnie nie boi się ciemności, Widzę cię na talerzyku jak pozujesz przy filiżance Z płynną nocą bez swojego księżyca I spoglądając na ciebie zadaję sobie pytanie: Czy przyszłaś tu o zmroku? Może inne usta dotykały twojej rozkoszy, Ale nie szukaj ich ,ponieważ moje są już wilgotne I rozchylę je pożądliwym uśmiechem, A smukły kształt miękkiego języka obejmie (ciebie). Świt już nadchodzi i swoim światłem zawoła dzień I kiedy spojrzy w moje poranne usta, Mruczeniem podpowiem mu co się stało... ----- -------- ..... ------ ... ---- ..... ---- I za chwilę kostko cukru - będziesz tylko słodkim wspomnieniem.
  23. hhmmm. . . :) Bardzo jest mi śmiesznie P. jak Pełny ekran P. jak Prywatne wiadomości P. jak ... Proszę czekać ( Please wait........) na tygodniową akceptację profilu :)
  24. Tej części wiersza która bardzo mi się spodobała nie będę opisywał ponieważ zastosowałaś ciekawe i niespotykane sformułowania, a negatywna strona wiersza to ta przy której musisz nadal pracować. Ciepłe pozdrowienia Sunny
  25. Dziś święto miły wiersz przeczytałem i swoją opinię wpisałem. Pozdrowienia Sunny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...