Herbi Jaro
Użytkownicy-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Herbi Jaro
-
W duszę swoją patrzę, oczy zamykam idąc drogami swojej wyobraźni. Nie widzę nikogo szukając ciebie w ciemnościach lustrzanego odbicia. Cisza…. Nagły krzyk budzi mnie w pustym pokoju.
-
Kolorem żółtych liści powitała nas jesień. Deszczowe dni i my razem pod parasolem utkanym pajęczą nicią idziemy wtuleni w siebie. Na przekór pogodzie. Na przekór światu. Zawsze uśmiechnięci.
-
Była sobie pewna Frania Co widziała tego drania Co jej wiercił dziurę w brzuchu I powtarzał wciąż przy uchu Że ją kocha kocha snadnie Ale nie aż tak przesadnie By z nią zawsze już na wieki By nie wyrwać się z opieki I co rana być przy stole Taką chciała by miał dolę Druga była znowu Jola Co przy sobie miała Bola Z którym chciała jak brat z bratem Lecz on nagle został tatem Była sobie także Miecia Która była z nich - ta trzecia Ona zawsze była sama Bo jej nie puszczała mama
-
Pojechałem późną wiosną na skraj puszczy, na Makowo. Buki duże dziś tam rosną i się błyszczy woda błogo. Zobaczylem ptactwa zgraję, po wodzie pływały. I dziś głowę za to daje, że się wcale mnie nie bały.
-
Dlaczego ptaki odlatują ? Dlaczego statki odpływają ? Dlaczego Ty odchodzisz ? Zostawiasz smutek i gasnące wspomnienia. I nadzieję, że kiedyś zrozumiesz. Tak jak ptaki wracają wrócisz i Ty, lecz będziesz kimś innym. (1984)
-
Świeżego powietrza nam trzeba Wody, wiatru i wielkiej przestrzeni Gór wysokich, śniegu, niebieskiego nieba I polnych na drodze kamieni Dzikich zwierząt w pobliżu Słońca, stada koni w galopie Pięknej kobiety w negliżu I arki własnej w potopie