Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnieszka Niewińska

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agnieszka Niewińska

  1. Moja droga przyjaciółko, ty na duchu trzymasz mnie, zawsze w tobie mam oparcie czy mi dobrze, czy mi źle. Nie opuścisz mnie w potrzebie, i nie zdradzisz nigdy mnie. bo ty jedna na tym świecie potrafisz wysłuchać mnie. Ktoś zapyta: kim ty jesteś? je odpowiem rześko mu. Nie wyrzeknę się Cię za nic, choć przekraczać nie chcę granic to powiedzieć muszę szczerze: w idealną przyjaźń wierzę.
  2. Idę cicho w samotności, w strugach deszczu tonę sama. Po policzku spływa łza kroczę drobno, do przyszłości do przyszłości, co nieznana Poddać się biegowi życia czynić co mi los zapisał takie moje przeznaczenie Jedno wiem: już nic nie zmienię. Po chodniku wolno stąpam dokąd zmierzam? któż to wie? Miłość zgubiłam za rogiem nie odnajdę nigdy jej. Co straciłam w moim życiu nie do odzyskania jest. Powędruję ciemną nocą tam gdzie wiatr zabierze mnie.
  3. Zawsze mam otwarte drzwi wchodzę i już lepiej mi czuję powiew mej natury zostawiłam ją tu kiedyś, kiedy weszłam pierwszy raz. Ja pamiętam tamtą chwilę jakby było to dziś rano ze wsystkimi szczegółami. Tu nie grozi mi już nic, lecz przydarzyć może wszystko. Mogę latać, mogę pływać nawet do najdalszych krain w kilka sekund w Nibylandi lub też w Stumilowym Lesie do Doliny Muminkowej wyobraźnia mnie zaniesie. Coś wyrwało mnie z wędrówki ponad wierzchołkami chmur. To komórka zadzwoniła, w sercu poczułam ból. Odebrałam, to pomyłka teraz w sercu jest już żal czy uda mi się wrócić? w niebo błękitne się wzbić. Zaraz spróbuję ponownie, o! otwarte drzwi.
  4. Zawsze mam otwarte drzwi wchodzę i już lepiej mi czuję powiew mej natury zostawiłam ją tu kiedyś, kiedy weszłam pierwszy raz. Ja pamiętam tamtą chwilę jakby było to dziś rano ze wsystkimi szczegółami. Tu nie grozi mi już nic, lecz przydarzyć może wszystko. Mogę latać, mogę pływać nawet do najdalszych krain w kilka sekund w Nibylandi lub też w Stumilowym Lesie do Doliny Muminkowej wyobraźnia mnie zaniesie. Coś wyrwało mnie z wędrówki ponad wierzchołkami chmur. To komórka zadzwoniła, w sercu poczułam ból. Odebrałam, to pomyłka teraz w sercu jest już żal czy uda mi się wrócić? w niebo błękitne się wzbić. Zaraz spróbuję ponownie, o! otwarte drzwi.
  5. Bardzo mi przykro,że wszystkie komentarze moich wierszy (nie tylko tego jednego) są negatywne. Ja piszę to co czuję, a nie to co ma być porawne stylistycznie. Jeśli jestem zła to moje wiersze mogą brzmieć jak szantaż, ale jeśli jestem radosna to z moich wierszy wypływa nutka lekkości, bujania w obłokach, a nawet chaosu. Człowiek zakochany np. jest jak naćpany, urywa mu sie film tak na niby, i taki też mogą być moje wiersze. Zauważcie też, że ja mam dopiero 13 lat i nie przerabiałam jescze w szkole takich wierszy. To sie bierze gdzieś z wnętrza mnie. Z odległej krainy jaką jest moje serce i ma dusza. To ich pomysły. Dziękuję za zapoznanie się z moim zdaniem i wierzę, że teraz będzie to wyglądało jakoś inaczej.Pozdrawiam serdecznie.
  6. Bardzo mi przykro,że wszystkie komentarze moich wierszy (nie tylko tego jednego) są negatywne. Ja piszę to co czuję, a nie to co ma być porawne stylistycznie. Jeśli jestem zła to moje wiersze mogą brzmieć jak szantaż, ale jeśli jestem radosna to z moich wierszy wypływa nutka lekkości, bujania w obłokach, a nawet chaosu. Człowiek zakochany np. jest jak naćpany, urywa mu sie film tak na niby, i taki też mogą być moje wiersze. Zauważcie też, że ja mam dopiero 13 lat i nie przerabiałam jescze w szkole takich wierszy. To sie bierze gdzieś z wnętrza mnie. Z odległej krainy jaką jest moje serce i ma dusza. To ich pomysły. Dziękuję za zapoznanie się z moim zdaniem i wierzę, że teraz będzie to wyglądało jakoś inaczej.Pozdrawiam serdecznie.
  7. W pełni zgadzam się z poprzednimi komentarzami. Za dużo tu "moje drugie ja". Wystarczyłoby jedno na strofe i wiersz jak marzenie.
  8. Wybór należy do Ciebie, chcesz być: na zawsze w piekle, czy na moment w niebie? Gdy serce moje zgnieciesz i wyrzucisz wiedz że do niego nigdy nie powrócisz Gdy zniszczysz me serce męki zaznasz wieczne Gdy je przygarniesz chwile są bajeczne
  9. Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew A my, w pokoju doznań spadamy w dziką otchłań uczuć miłość, wiara, nadzieja lecz... zdrada, nieufność, zawód. Miłość taka jest. Nie wie co dobre, co złe Lecz zarazem obroni, przed złem uchroni do dobra nakłoni Cię Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew a one jak dwie przyjaciółki za ręce trzymają się wiara, nadzieja... Lecz gdzie one mkną? W pogoni za miłością gubią łzy, smutek i gniew zapomną nieufność, te chwile złe Lecz miłość daleko nie dogonią jej Jak zechce to wróci, nie zechce, to nie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...