macte poema
-
Postów
399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez macte poema
-
-
Ładny wiersz:)) Nie pasuje mi słówko "rozkręcam" - moim zdaniem niepotrzebne oraz zwrot "Twoje zamrożone konta", nad którym bym popracował (np: głuche, zmrożone konta - to tylko niepewna propozycja)
0 -
Ha, ha, ha - szarości i konsekwencja stylu mi sie podobały! Pozdrawiam
0 -
Ach, tytułu nie można zmienić, chociaż wydaje się zbyt szorstki. Balans to przecież obopólna gra - tak mi się wydaje. Sam wiersz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
0 -
"Opowieści, zielniku" - zmieniłbym na mianownik. Na końcu przy pierwszym czytaniu usłyszałme takie słowa: "w zielnik przy sercu założę". Bardzo piękny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam
0 -
Tak Nata, ze względu na cytaty. Marlett, dzięki, na lotnisku lubię patrzeć na wzbijające się samoloty. Wtedy i mróz i wiatr mi nie przeszkadzają. Pozdrawiam
0 -
Nataszo, dziękuję za komentarz - sam nie wiem co rzec. Pozdrawiam
0 -
"Widzisz kochana, mówił on,
ja jestem z tego kraju,
gdzie się dziewczynie mówi won,
wprost bezprzykładnie ją kochając" *
Dziewczyna na raz patrząc poprzez niego
choć czuciem blisko, w trwodze zaklętego
za innym odjeżdża w dalekie kraje
ot zwyczaje
Nie chowaj żalu mój nieszczęsny chłopcze
nazbyt zwlekałeś, w sercu moce obce
utorowały werdykt przeznaczenia
szkoda sumienia
Porzuć tchnień próżnych głód, spory wysiłek
ze snu zwodzący i nie bez pomyłek
nie znam Twych rzęs, spojrzenia, ciepła, głosu
nie kuś losu
Na chłopca spowiedź już zabrakło czasu
smutek i gorycz śpiewem koił lasu
zbity nie odszedł tropić dalsze kraje
tu pozostaje
W jaskini dusz znać szemranie strumyka
wypełnia sklepeinie, narasta i znika
miłość nieodwzajemniona ustaje
ot zwyczaje
"Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić
załamać ręce, płakać i pić
ten święte prawo ma, bez dwóch zdań
jest takie miejsce, taki kraj" **
* pamięciowy cytat z repertuaru Edyty Geppert
** pamięciowy cytat z repertuaru Jana Pietrzaka i Adrianny Biedrzyńskiej0 -
Egzegeto, dziękuję za gorący komentarz. Dodam, że w czasie wolnym równiez pomagam ludziom i to regularnie. Iskierkę światła można zawrzeć nawet w wierszu na tym forum. Pozdrawiam
0 -
Dziękuję Nataszo, ciekawy komentarz, jednak wobec nierówności na świecie, biedy, głodu, wyrzucania na margines niewygodnych spraw i ludzi, takie wiersze jak mój mają sens. Pozdrawiam
0 -
Egzegeto, dla mnie żyć razem, to podobnie myśleć i spieszyć drugiemu z pomocą. Obecnie martwi mnie dążenie wielu ludzi do maksymalnej przyjemności, zamknięcie na własne potrzeby i konsumpcjonizm. Te czynniki prowadzą do rozbicia wspólnoty ludzkiej (jestem przeciwnikiem komunizmu i socjalizmu). Pozdrawiam gorąco
0 -
Ach, piękny utwór, swoboda wypowiedzi, absolutny słuch muzyczny. Gratuluję i pozdrawiam
0 -
Pierwsza zwrotka podoba mi się. W drugiej słówko "zamiana" zmieniłbym na bardziej ścisłe "przemiana". Pozdrawiam
0 -
Egzegeto, dzięki. Nie wiemy jak długo będziemy żyć, dlatego piszę o dniu i godzinie. Od człowieka zależy, czy ten czas będzie trwał do końca jego pobytu na ziemi. Słowo "wczuj" nie brzmi poetycko. Wolę już zawołanie harcerskie "czuj duch!". Nie wprowadzam kolejnych zmian, choć mógłbym jeszcze coś zmienić ... Pozdrawiam gorąco
0 -
Po ciekawych komentarzach przychyliłem się do niektórych propozycji zmian. Dziekuję i czekam na uwagi ...
0 -
Dziekuję za komentarze. Zwracam uwagę Was wszystkich na myślnik, który w wierszu otwiera cytat - czyjąś wypowiedź. Co prawda autor wiersza zdaje się zgadzać z tym cytatem, ale nie robi tego zbyt przekonywująco, gdyż już uśmiechnięta ulica, pełna życzliwych ludzi zdaje się go, w jego trudnej, bez zmiłowania sytuacji, pocieszać. Mam nadzieję, że ten utwór można uznać za wypowiedź poetycką, być może mam nawet takie przekonanie. Pozdrawiam Was wszystkich gorąco
0 -
U kogo szukać zmiłowania
Jak odnaleźć w sercu schronienie
Na miłość nie można dziś liczyć
- czasy niespokojne nie sprzyjają czułości
Pociechą mógłby być ład, porządek i harmonia
lecz brakuje mądrości
Zatem można mieć tylko nadzieję
że uśmiech na jasnej twarzy przechodnia zwyczajnie zagości0 -
Wkoło tyle ludzkich spraw
ułomność nienawiść cierpienie
razem łatwiej żyć
to prawdziwe wyzwanie
Chociaż spróbuj, choć jeden raz
uratować jedno życie
zostaw psa niedopitą kawę
spóźnij się na umówione spotkanie
Ten dzień jedna godzina
to Twoja misja - wypełnione powołanie
niepełnosprawni nadzy patrzą na świat
lecz z Tobą będą ubrani inaczej0 -
Wiersz niczego sobie. Dodam tylko, że to żaden wstyd świata się lękać i mówienie o zwłokach w postaci góry nie jest smaczne - dla mnie. Pozdrawiam
0 -
Magdo, nie umiem pomóc. Próbowałem na warsztacie ... Czy ja wiem, pomieściłaś wiele sprzeczności w tym wierszu. Zdaje mi się, że rozumiem, a jednocześnie nie jestem pewny. Pozdrawiam ciepło
0 -
Oxyvia, dziękuję, że przystnęłaś przy moim wierszu. Piękny komentarz! Czuję się młodym wierszopisarzem, więc pewnie brak wprawy. Dużą radość sprawiła mi Twoja interpretacja wiersza. Pozdrawiam ciepło
0 -
Co nie zabije, to wzmocni człowieka - tak mi się przypomina. Nie rozumiem drugiej zwrotki i nie wiem czy jest potrzebna. W pierwszej plus za odwołania do klasyków greckich i Gethego. To sprawia, że pierwsza zwrotka jest niemal samonośna (plus piękne zakończenie). A tytuł: "Śpiewały strumienie". Tak na ten liryk patrzę. Pozdrawiam
0 -
"Zielnonym" - za dużo o literę? Ja bym powiedział: dobrze już wrócić. Miły wiersz. Pozdrawiam
0 -
Warto zadać pytanie, które poruszy człowiekiem, tak na dłużej niż jeden moement, mrugnięcie. Pytania nie bolą, ale egzystencja tak. W tym się zgadzamy. Pozdrawiam
0 -
Piękny wiersz, nie opuszczały mnie lekki uśmiech i wzruszenie - brawo!
0
tak proszę...bardzo
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Ujęła mnie bezpośredniość i zwięzłość, i metafory. Bardzo mnie oczarował Twój wiersz ;-))))