Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

a66

Użytkownicy
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez a66

  1. 360 dni razy 29 daje nam wiek peela :)
  2. tamtego lata pieprzenie dziwek w deszczowe popołudnia zacierało rozczarowanie dyskredytowania go w oczach w swoich był aniołem pióra gładkie z castoramy zakupione ubiegłej zimy na wyprzedaży składał równiutko na brzegu łóżka ciała i usta wiły się pod nim unosił do nieba cnotliwie zrobiłam to w piekle z rogami na baterie nic nie będzie jak dawniej chciał żebym była z mięsa nie z blasku słońca
  3. podoba się:)
  4. pozdrawiam
  5. dziękuję za uwagi, jednak muszę Was zmartwić, feta jest bardzo popularna w Turcji, a nie zapominajmy, że część Turcji należała kiedyś i do Grecji....pozdrawiam a_66
  6. nie mam zdania co do tego tekstu
  7. mury ujawnią sekrety miasta w autobusie trzęsie złe miejsca zawodzą gapisz się i bardzo mnie to wkurwia odwracam wzrok jak w dniu świra rozczula teatr gry i ludzie zamieniają się miejscami bo zakończono kampanię o siniakach teraz już tylko do Turcji wpieprzać fetę i nikt do nikogo nie ma pretensji że za słona
  8. może znam tylko taki model stosowania siebie, dlatego odmawiam zrobienia sałatki na zakończenie przyjdę w wyborowym towarzystwie chociaż anka mówi, że finlandia z red bullem bardziej przemawia na korzyść rozwodu założy szarą garsonkę, trzyma takie szmaty na dnie w razie zgonu wysłać sms’a na pociesznie, córka kocha mamę i taki model sprawdza się w każdej sytuacji
  9. zażółcona pościel oznacza śmierć,,,,a nie mocz,,,,nawt takie przyjemne,,,,smutne,,,
  10. spieszyłam sie i wiesz,,,, okazało się,,,, niepotrzebnie:
  11. czerwiec zimno jak w listopadzie słońce tańczy we włosach jak zwykle zapracowane w pocie czoła odgarniam grzywkę okulary uciskają czaszkę nieznane mi dzieci kradną główki róż przed szkołą unosi się zapach memento mori w taki właśnie dzień wstaję i idę właściwie jadę a mogłam porządkować pamięć do ciebie spieszę
  12. u sufitu przy otwartych drzwiach zakurzone skrzydła walczą z czasem i zawirowaniami powietrza zadzieram głowę żeby usłyszeć co mówisz wargi, taniec kochanek usta to nadal seks sssssyczysz na mój widok chciałabym stanąć tik tak tik nie w animowanych bajeczkach które lubisz oglądać zatoczyłabym kółko, wypadłoby mi kila śrubek na końcu sprężynka i tuman dymu puf rozmyłby się do zegarowego raju tamte skrzydła mają szansę że wyrosną w następne święta komuś z anielską buzią i aureolą nad głową
  13. zdecydowanie nie moje klimaty, rymy no i ta miłość...takie nijakie...pozdrawiam anka
  14. mnie pierwsza i trzecia...resztę odnajduję bezpłciowo...pozdrawiam anka
  15. u sufitu przy otwartych drzwiach zakurzone skrzydła walczą z czasem i zawirowaniami powietrza zadzieram głowę żeby usłyszeć co mówisz wargi, taniec kochanek usta to nadal seks sssssyczysz na mój widok chciałabym stanąć tik tak tik nie w animowanych bajeczkach które lubisz oglądać zatoczyłabym kółko, wypadłoby mi kila śrubek na końcu sprężynka i tuman dymu puf rozmyłby się do zegarowego raju tamte skrzydła mają szansę że wyrosną w następne święta komuś z anielską buzią i aureolą nad głową
  16. miło mi że sie podoba...pozdrawiam ania
  17. burza pod kocem z szalikiem trochę molekuł w wełnie na później schowanych ze mną hiperwentylacja i calms odjeżdżamy ty z pełnymi kieszeniami w życiu nie widziałam żeby ktoś miał wszystko w spodniach konduktor zamachał lizakiem odjazd orient Express tutaj jestem błaznem z szalikiem pod rękę zagarniam feromony ej, musisz więcej oddychać szybciej skończę elektronem później zrobimy sobie czarną dziurę raz jeszcze
  18. dziękuję:)
  19. być postacią z powieści marka chodzę i pytam czy to już czy tutaj mam lęk wysokości stoję na dwudziestym dziewiątym piętrze spirali cyklu od do kiedy ona z niej spadła karetka przyjechała zbyt późno każdy odchodzi list do nieznanego póki warg nie zjedzą kreski brudnych czynów nie można po prostu zatrzec
  20. stworzona na podobieństwo boskiej niedoskonałości proszę o wbudowanie obejścia na rozczarowanie. czasem odleci kluczem wspomnień południowego nieba błękit jest teraz taki wyraźny drzewa płaczą liśćmi w asfaltowe menzurki ulic skrzyżowanych słów kapiących z ołówka do taktu tam skąd odchodzisz byłaś bogiem bóg nie ma skrzydeł więc kim ja jestem podnóżkiem dla anioła głoszącego alkoholową nowinę w myśl nie będziesz miał bogów cudzych przede mną odchodzę
  21. a po co pisa optymistyczne kawałki na siłę????nie wiem za duzo na ten temat, pozdrawiam
  22. :))pozdrawiam dziekuję za komenty a66
  23. otrzymałam odgórną instrukcję koszula ma być dopięta pod szyję i spodnie w kant mam nie być śmieszna jakie marzenia? niedopuszczalne do utylizacji ja, wstać pójść do pracy, wypełnić raport, przytakiwać nie widzieć widzonego, nie śmiać bo nie wypada, nie oddychać bo utną z paska powinnam wyjść za maż bo to teraz trendy ale dzieci nie rodzić bo odetną godziny pójdę wtedy na śmietnik dorobię trochę złomu na kolację może wystarczy jak posprzątam a mąż? mąż jest od tego żeby był to zagrożony gatunek trzeba się cieszyć bo wrócił pachnący wczorajszym wieczorem ja, być uśmiechać potakiwać
  24. alkohol,blog jak sobie wklepiesz wyrób wina pojawi się fajna stronka alkohologia.blog.onet.] pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...