Nie mam inspiracji . . .
Ty nią już nie jesteś – niestety. . .
( chyba )
...nie znamy sie przecież od wieków już nieomal.
Czy cześć nawiasowo wypowiadane
świadczy o przesiąkniętych sobą umysłach ?
Te same kilometry taśmy filmowej przejrzane
Natenczas – pamiętasz ? - gdy byliśmy razem.
Cóż. . . chciałam je znowu nadmienić,
ale czym jest rozpamiętywanie Ciebie
bez Ciebie?
Nas, bez nas.
Spójrz - znów zapada zmrok.
Sen z drzazgą na pościeli.