Czy można nazwać miłością to,
Czego jak igły szuka się w stogu siana?
Oceanie emocji,
Górach ambicji,
Łąkach przeciętności.
Czy można nazwać nadzieją to,
Co po łagodnym wietrze
Zamienia się w kłębowisko zgliszczy?
Podstawę,
Początek,
Fundament.
Czy można nazwać wiarą to,
Czego epicentrum
Znajduje się w niepewności i złorzeczeniu?
Pasywności,
Obojętności,
Zaniedbaniu.
Czy można nazwać przyjaźń antyczną świątynią,
Której naruszone przez czas filary
Opierają się na braku zaangażowania?
Tkwiącej w nicości
Empatii,
Pomocy,
Altruizmu.
Nie.
Dla takich istot nie ma miejsca
Wśród Ludzi.
Omnino...