
Ena Ane
Użytkownicy-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ena Ane
-
Dziś są Twoje imieniny, więc przed kablem się wdzięczymy i życzenia Ci składamy, byś był zdrowy, piękny śmiały. By kłopoty obce były, a dziewczyny się kleiły. Dzieci zawsze zdrowe były i uśmiechem weseliły. Auto zawsze sprawne było i złodziei nie kusiło. Zwiedzaj świat i okolice, miej szczęśliwe, piękne życie.
-
Wyznaje Ciebie
Ena Ane odpowiedział(a) na Drwall xxx utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
tak zgasła Nadzieja, Dlaczego ?...? Zbyt dużo pytań.Brak odpowiedzi. Odpowiedź uznana za Niepotrzebną ... bo to takie proste. Gratuluje zakończenia -
Tydzień siedem ma dni, w każdym z nich ja, lecz gdzie Ty ? pamięć swą masz dosyć krótką ja zapije to dziś wódką
-
Kozioł na rozumie, nic nie zyska przecie to najmniej rozumne zwierze jest na świecie, Za to smak na pewno dobry ma i na flądrze choć nie pięknej nie zawiedzie się zupełnie bo choć flądra na to nie wygląda ciałko swoje smaczne ma ale czy każdemu da?
-
Kozły zwykle głupie są bo do żon swych mocno chcą
-
Mało lirycznie ...
Ena Ane odpowiedział(a) na Ena Ane utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
teraz też mi się podoba :) dziękuję -
Z drogi ów nie mógł wrócić a to taka przyczyna Że ów malczik to była Żenszczina do tego niezguła Choć to nie zawsze reguła
-
Mało lirycznie ...
Ena Ane odpowiedział(a) na Ena Ane utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Szukałam słów, co ujmą historię, moją, Twoją, nie naszą. Zwiążą myśli, utopią pamięć. … Byłeś muzyką myśli, Nadzieją na dzień, Pomysłem na jutro i zawsze. -
Raz pewien chłopiec z Grzędzic, Wsiadł w pociąg, co pędził do Pełczyc. Pomylił chłopak drogę, choć wcale nie liczył na swobodę. Teraz ów chłopak się tuła, bo taka z niego niezguła.
-
Czas zagoi rany, a my dalej pohulamy. Poprztykamy, zagaimy i się świetnie pobawimy. Bo w tym cała jest zabawa, kiedy słowa drżą jak lawa. Tu zapłoną, tam ukwaszą, ale są radością naszą. I gdy nieraz rym niegładki, trzeszczy, buczy i ma wpadki. Przymruż z lekka oko prawe Każdy musi posiąść wprawę.
-
Wyznaje Ciebie
Ena Ane odpowiedział(a) na Drwall xxx utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"Odbicie lustrzane" Przyszedł sen nic się nie śni. Smak zanika. Serce pełne. Nie będzie. -
Motyle żyją, dzięki tym chwilom. Żyją kolorowo, wcale nie sennie Umierają szybko, Już nie takie piekne.
-
Deszcz ma taką moc ukrytą, że oczyści każdą rzecz, chociażby skrytą. Dotrze wszędzie i zamoczy, tak jak łzy oczyszczą oczy.
-
Przepraszam, już się poprawiłam.
-
Utraciłam w jednej chwili raj , nie będąc Ewą. Opuściłam Eden, choć nie wiem dlaczego? Czy zbyt wielkim grzechem było to, że w spojrzeniu Twym dojrzałam płomyka blask, tlący sie tak daleko, lecz tak mocno, że poczułam jego żar?
-
Chwytam chwile, bo wiem, że zbyt krótko trwa. Lecz ona szepcze głucho: "nie dla ciebie chce trwać".
-
Fajny ten dotyk. Pozdrawiam
-
Widziałam splątane w uścisku dwa motyle. Szybowały lekko, unosząc się nad ziemią. Nikt ich nie widział,bo tak miało być. Ich taniec był jak niezapominajka. Widziałam ich uścisk i pocałunku splot. Był mocny, żarliwy tak bardzo prawdziwy. I teraz bez nich trudno mi być.
-
Milczenie jest złotem, lecz nie milknij Drogi, złoto dziś nie w modzie, choć urokiem swym bodzie.
-
Życzę nie spełnienia chyba, że wyzwoli cud niepamięci...
-
Tęsknota ujeta w wieloprzestrzennym formacie - oryginalnie. Bardzo mi się podoba, tak jakbym to czuła...
-
Potok wspomnień zrosił me ciało. Silne strugi kaleczą mą twarz z doskonłą precyzją, żłobiąc coraz głebiej i boleśniej. Nie łatwo jest zapomnieć choć, tak bardzo chciałoby się wierzyć w cud niepamięci.
-
Myśli poszarpane Plączą się nieusłuchane. Wbijają śmiertelne kolce prezyzyjnie i pewnie. Coś gaśnie w beznadziejnym larum.
-
Ręce silne ujmą trzonek. Nie wypuszczą lecz ujarzmią. Trzonki nieraz nieposłuszne Brykać ówdzie uwielbiają. Nie wiem jednak tego Panie Czy ujarzmić Ty potrafisz?
-
Nie myśl drwalu o szczegółach. Na jakości skup się Panie. Nie w ilości czy długości problem tkwić powinien wcale. Lecz tu ważne jest czy kochasz, Lubisz twardą swą robotę. Tu hurt pracy wnet zwycięży, A pień znajdzie swą prostotę.