robert nilmo
-
Postów
16 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez robert nilmo
-
-
stygmatopłodne rany lecząc
skupiony na własnym bólu
niemy na słowa które mu przeczą
więzień tabernakulum
nie pasuje klucz Piotrowy
zamki zmienił czarny klawisz
może poszukam bogów nowych
...Ty się wykrwawisz0 -
w okiennicach twoich oczu
nadcudnie rzęsozdobionych
ogniki świętego Elma
tańczą na ostrowidzeniu
zaglądam w szyby niepłaskie
na fotel z lękliwej dermy
nucę twoim źrenicom, niech
przysypiają smutkosamotki0 -
siedzisz na ławce
u rezerwowych
zeszło powietrze
nie tylko z piłki
pożółkła trawa
liść osikowy
chowa przd czasem
nieubłaganym
siedzisz na ławce
u rezerwowych
o pierwszym składzie
tylko pomarzyć
dziś twoje miejsce
w polu autowym
które wciąż czeka
na tych przegranych0 -
sunie pod stopami
nie potrafi inaczej
chodnik nieubłagany
nie próbując odpocząć
niesie buty ciężarne
nawet nie wiedząc dokąd
pęknie pod dziadoworem
czasem ciężkobrzemiennym
jak nie chodnik
całkiem takpokonany0 -
....
gdy pod stertą ubrań przytłoczona fobia
a my wciąż zachłanni tak siebie dotykać
ciemne konstelacje wszystkich naszych obaw
bezpowrotnie nikną w obcych galaktykach
a ramion pierścienie ust meteoryty
bładzą haotycznie po naszych wszechciałach
w uniesieniu tworząc kometozachwyty
niechybnie wiodące do nowego świata0 -
I o to mi własnie chodziło.Teraz czaję(mam nadzieję) Dziękuję i jestem Wam dozgonnie wdzięczny
0 -
pracownik wodociągów
jestem zwyczajnym kanalarzem
więc tylko czasem na górę wyłażę
i przez to mam skrzywienie z zawodu
że znam kobiety tylko od spodu
Psychiatra
Profesjonalnie rzecz ujmując
gdy na oddziale wariat na wariacie
zamykam wszystkich co mnie tytułują
wypuszczam tych co do mnie mówią-bracie
Mężczyzna
zapadłaś w sen -bezpoardonowo
miś jak co wieczór na poduszce przysiadł
a ty rozwaliłaś się na łóżku krowo
tak że przygniotłaś mi misia
wypalaj z domu łachudro
choćby i w samej koszuli
chciałem się wyspać...do pracy jutro
a teraz muszę nocą misia tulić0 -
dziękuję Wam.O ile w rymach mi łatwiej utrzymac rytm bo często pisuje sobie "pod gitarę" to w białych faktycznie masakra mi wychodzi.Gubię się .Chyba nie wiem nawet jak wyczuć rytm w czymś "bielastym:( Pomocy albo sznur
0 -
Powiem tylko dziękuję ,bo tylko to mogę by okazac wdzięczność za sugestie
0 -
Jak dobrze że dziś pada deszcz
nad naszym miasteczkiem niedużym ,
na rynku klaun się pojawił
i tańczy w ogromnej kałuży.
Jak dobrze że dziś pada deszcz
znów twarze śmieją się w oknie
pośrodku rynku sam On.
Tańczy w kałuży i moknie
Jak dobrze że dziś pada deszcz
Klaun tańczy jak zaczarowany.
Szum wody,brzęk monet o bruk ,
echem przygrywa o ściany
Zawsze gdy pada deszcz
-nigdy nie było inaczej ,
na rynku pojawia się klaun
i tańczy....
nikt nie wie że płacze.0 -
moja wina
wasza wina
krematoria naszych bytów
piekieł wulkany
zatykają astmatyczne usta słońca
noc czyniąc
sklepienie zakochanych
westchnienie poetów
iskrami otchłani usiane
rani skrzydła aniołów
moja wina
wasza wina
już nie zalega w przestrzeniach
gniew umarłych sokołów
amputacją skrzydeł
plagą upadłych
ścieli się ziemia0 -
YIN
w atłasowej pościeli
w ścian bieli
proszę o ciszę
wiersz piszę
o miłosci MOJEJ tej tragicznej
o samotności MOJEJ magicznej
o MOIM zagubieniu
i MNIE niezrozumieniu
o MOIM niebie,o MOICH aniołach
o pocie MOJEGO czoła
o mamie co MNIE nie chciała
o aspektach MOJEGO ciała
wiersz piszę ,dwoję się i troję
o tym co juz było
lecz nie było MOJE
YANG
na postrzelanej ścianie
....może potomnym zostanie
za rąk czystych zachowanie
dziękuję moim konaniem0 -
od świń i kaczek się wzięło :)
0 -
Mama nie wraca ,choć późna godzina
trudne nastały znów czasy
pizza wystygła ,komp się zacina
i oryginalne cisną adidasy.
Tuli do piersi komórkę nową
tuli tęsknotą dziecina
na całe szczęście ,myśli na różowo
maluje amfetamina.
Lecz późną nocą ,samotne dziecię
otrzyma rekompensatę
czuły głos mamy,
najcieplejszy w świecie
-Poznaj nowego tatę0 -
Dzisiaj kolejny student rozczarowań
w smutnej walizce paszport umiescił,
nie będzie komu już matki pochować,
rdzewieje pług, co ziemię tą pieścił.
Wśród pompatycznych pustozawołań
klękli, modlitwy już nieznający
kostur żebraczy na ścianie kościoła
sprayem napisał - dość kulejących!
Ktoś "jeszcze Polska" cicho zanucił
w beton lotniska wsiąkła czyjaś łza
chyba nie będzie już po co tu wrócić
gdy juz nie Polska ,tylko kwi i kwa .0
Więzień
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
po przeróbce jest stanowczo moim zdaniem lepszy.Często jak piszę emocjami to trzeba to potem dopracowywać,ale mi wtedy juz nie starcza zapału.Po prosu wywalam i ide dalej w zycie.Dziękuję