Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Sam

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Łukasz Sam

  1. No coz musze przyznac ze rzeczywiscie 2 wers jest trudna do przebrniecia i niezrozumialy.. przynajmniej dla mnie.. 2 uwaga to to ze zaczynasz mysli i ich nie konczysz, ale moze taki wlasnie jest sens poezji?? Ale i tak pozostaje fakt ze pierwsza strofa jest zagmatwana... moze popraw ja to wiersz bedzie lepszy:] ALe i tak oceniam pozytywnie:]
  2. Hehe słój duszy jesr zaczerpniety od pewnego poety, którego imienia nie wymienie by go w twych oczach nie ośmieszyć...
  3. Wizja, wizja, wizja w mej głowie. Słowo, słowo, słowo po słowie. Obraz, obraz, obraz kolejny. Dziwny, szary chyba olejny. Życie, życie, życie beztroskie. Oczy, oczy, oczy jej boskie. Włosy, włosy, włosy srebrzyste, Piękne, cudowne wieczyste. Obraz, obraz, obraz przeklęty. Człowiek, człowiek, człowiek wyklęty. Wina, wina, wina ogromna. Natura jego harda niezłomna. Duszo, duszo, duszo ty moja, Ja nie chciałem zniszczyć twojego słoja. Nie, nie to było przypadkiem! To zło go zniszczyło ukradkiem. Ukradkiem duszo, duszo, duszo stracona. Duszo, suszo, duszo wielbiona. Ten obraz, obraz, obraz olejny To los twój szary, los beznadziejny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...