Noc pełna złych snów,
a dziś kartka- bez słów.
Ten list do Ciebie ostatni,
ostatni list do Bożej Matki.
Pisząc te słowa,
zamykam księgę życia mego
i proszę Ciebię, Matkę Boga
o bilet do Królestwa Niebieskiego.
Nie mogę dłużej żyć na Ziemi,
me życie sens straciło,
serce żalem wypełnione po brzegi,
nie wróci już to, co piękne było.
Żegnaj, odchodzę!
Krok po kroku w Niebios stronę,
do drzwi pukam- cisza...
W rozpaczy tonę...