Irena Kostelnik
-
Postów
54 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Irena Kostelnik
-
-
słyszysz mnie
miłości moja?
...
powiedz..
"słyszę"
------------------
Przeciez nie chodzi o to co on mowi, chodzi o to czy ona slyszy to co on mowi. Nie o akcje a o reakcje.
Lirycznie i delikatnie namalowany obraz.0 -
Narkomania nie pozostawia nam wyboru - istnieje, codziennie i w kazdej sekundzie.
Podziwiam Jack`a za to ze widzi w tym problemie ludzi.
Nie ma czerni i bieli, jest tylko zycie i do niego prawo.0 -
Piekne Pawle, piekne.
0 -
Nie wiem ile masz Julko lat.
Poczulam sie jakby kilkunastoletnia, inteligentna dziewczyna probowala zaczepic kogos kto mialby dla niej sens.
Swietnie napisane, swiezo, mlodzienczo :-)0 -
Tak zwany postep i cywilizacja.
Nie tylko doslowna.
Swietnie wyrazona.0 -
No i zaraz lepiej wyglada :)
I lepiej sie czyta dobry wiersz :)0 -
A czy ja moge ci go porwac do siebie na forum?
Doskonaly przepis dla naszych panow, zgnusnialych i przyzwyczajonych do tego ze to my ich adorujemy ;-)))))))))0 -
Oj, cos chyba pokreciles przy wstawianiu, wyglada nieciekawie :(
[sub]Tekst był edytowany przez Irena Kostelnik dnia 15-03-2004 22:46.[/sub]0 -
swiadomosc uzaleznienia
0 -
w kropli deszczu, co zbiegła od Boga
----------------------------------------
piekne :-)0 -
Jestem niewierzaca a jednak przeczytalam ten wiersz automatycznie jak modlitwe.
Taka wlasnie ma rytmike, zapewne z zalozenia.
Swietne.0 -
Chlod rozstania?
Setki mysli jak mrowki pod czaszka?
Pytanie dlaczego?
Dzielaca odleglosc?0 -
Bardzo celne, swietnie napisane.
0 -
Dziekuje, tez mysle ze jestem czlowiekiem :-)
Wiersz jest niby o domu, a jakby o czlowieku.
Jak sie ma kawalek zycia za soba to czasem przychodzi strach przed rozbiorka.
Pielgrzymowanie dzieci i wnukow.
Wspomnienia o mlodosci.
Tak naprawde to tylko na bezzebny usmiech mozna cos poradzic ;-)0 -
mhmmmmmmmmmm dla tej wersji ;-)
0 -
Otworz slepka Minko, obudz sie ... za oknem snieg, nie poziomki pachnace sloncem i latem ;-)
Cieply, rozespany i pachnacy wiersz :-)0 -
Delikatny, refleksyjny i przede wszystkim zrozumialy dla kucharki.
ps. Mam nadzieje ze to stwierdzenie nie uwlacza wierszowi ani autorowi.0 -
Czy to bylo zamierzone , zeby skojarzyc wiersz z Kaja i jej piosenka?
0 -
szara spiewajaca grudka bozych mozliwosci
-----------------------------------------
Mozna lepiej opisac skowronka?
Na pewno mozna inaczej, ale lepiej? Nie :-)
Czasem czytajac Pana
czytam Lesmiana :-)0 -
Mi sie wydaje smutny, pelen rozterki.
Swietnia oszczednosc slow i klarownosc tekstu.
Przynajmniej dla laika takiego jak ja ;-)0 -
Trafil prosto tam gdzie trafic powinien.
Trudno mi pisac o tym wierszu z powodow osobistych, napisze wiec tylko ze jest bardzo prawdziwy. Nie zarzucajcie mu doslownosci bo w tym wypadku nie jest bledem. Sa ludzie ktorym potrzebna jest ta doslownosc, tak brutalna jak to co ich spotkalo. Podziwiam za umiejetnosc oddania barwy i intensywnosci bezradnosci ofiary i swiadka. Rowniez stosunku oprawcy wobec siebie i ofiary.
Dziekuje za temat i sposob podania go.0 -
wtedy na ramieniu
poczułem
miękkie łapki niespodzianki
która przysiadła
tak delikatnie
wbiła pazury
w nieosłoniętą już niczym
pewność jutra
ujrzałem drugą stronę lustra
w którym coraz grubszymi warstwami
kłębiła się mgła
----------------------------
a moze by tak?0 -
Prawie cala beczke soli juz zjadlas? No no no ;-)
0 -
Mi kojarzy sie zwisla szyja z przemijajaca swiezoscia kobiecej urody. Moze to przez to mijanie kosmetykow?
A moze to przez moj wiek? ;-)0
odzewu brak miłości też nie za dużo
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
zaszczekal pies
hau hau hau
bo echo
w dupie mial
[sub]Tekst był edytowany przez Irena Kostelnik dnia 22-05-2004 00:28.[/sub]