Dziekuje, tez mysle ze jestem czlowiekiem :-)
Wiersz jest niby o domu, a jakby o czlowieku.
Jak sie ma kawalek zycia za soba to czasem przychodzi strach przed rozbiorka.
Pielgrzymowanie dzieci i wnukow.
Wspomnienia o mlodosci.
Tak naprawde to tylko na bezzebny usmiech mozna cos poradzic ;-)