Kim się stałem mój najsłodszy przyjacielu?
Każdy kogo znam odchodzi w dal.
Na końcu.
Ty możesz mieć, całe to moje królestwo,
Zbudowane z piachu i brudu, który wydłubałem
Z pod paznokci Bogów.
Przepraszam, że nie umiem naprawić,
Przepraszam, że nie wiem jak...
Zbyt dużo się tego namnożyło.
Kim się stałem mój najsłodszy przyjacielu?
Powiedz, tak jak udzielasz rad, z których
Zawsze korzystam,
Powiedz kim się stałem?
Gdybym mógł się cofnąć do początków,
Znalazłbym,
Obrałbym,
Zupełnie nową drogę.
Ale póki co,
Nie zapominaj, że nadal tu jestem.
Jestem.