Zagubiłem się
w szukaniu myśli i marzeń.
Zagubiłem się
w szukaniu Ciebie.
Zagubiłem się
w tej miłości wyrytej
tatuażem gdzieś
pod serca brzegiem.
Pobłądziłem też
w Twych reakcjach,
czasem chłodnych
jak śnieg w gór koronach.
Zagubiłem się
w tym, co dziś myślisz
o mnie,
o sobie i o nas.
Mam wrażenie,
że tonę gdzieś w myślach.
Po czym wzbijam się
nad ciemną taflę.
I przeplatam
przez palce nadzieje,
po czym wpadam
w ułudy pułapkę.
W głębi czuję,
że jesteś mą częścią.
Pyłkiem szczęścia,
jedynym w przestworzach.
Po czym zderzam się
z twym spojrzeniem,
które wznieca
wciąż tlący się pożar.
Stale widzę, jak rezonują
złe energie pod naszym niebem.
Nadal czuję, że muszę walczyć,
nadal pragnę być tak blisko Ciebie.