Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Xdarcyx

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xdarcyx

  1. Trucizna- na własne życzenie ją pije Trucizna- póki na zegarze północ nie wybije Trucizna- ciągle to robię Trucizna- może kiedyś, wybaczę sobie Jak Trucizna zatruwasz mój organizm Jak kolce róży wbijasz się w duszę mą i ranisz Tak ostro wbijasz te małe szpilki Koniec tej drogi- daleki, nie bliski… Piję ją sama, świadomie Każdego dnia, nikt się nie dowie Że Trucizną tą, miłość jest do ciebie I choć pijąc ją, przez chwilę mi jak w niebie Za chwilę tonę jednak, jestem w potrzebie Ratunku już nie ma, piję ją do dna Nie wiem czy żałuje, każdego takiego dnia Gdy Truciznę piłam nieświadomie Studiowałam powoli swą anatomię Może tak było lepiej, truć się niepewnie Teraz już tylko, w noce i we dnie Trucizna we mnie promieniuje A dusza ma nią cała emanuje Oh, Aniele… Czy oczekiwałam aż tak wiele? I kto by się spodziewał Że duszę mą, tak ktoś sponiewierał Że wlejesz trunek ten, życia nic nie warty Że Trucizną mą, będziesz… Ty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...