Dostałam wymarzone buty
te co chciałam już długo,
lecz czy one naprawią problemy?
To, że się z nich cieszę
nie znaczy,
że wyjdę w końcu z tej tremy,
że od tego dnia będzie każdy następny dzień lepszy
Że dzięki tym butom
stracę zmartwienia będę szczęśliwa już nie od niechcenia
Ale te buty..
przecież ja o nich marzyłam
Dlaczego więc gdy już to przeżyłam
dostałam te buty.
Nie cieszę się?
Co się teraz stanie
gdy w końcu to marzenie spełniłam...?