Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan Sonet

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jan Sonet

  1. Ha! Ha! Ha! Miło poznać kogoś z poczuciem humoru. Ale ten wiersz to w gruncie rzeczy czysty impresjonizm i symbolizm. Tragiczny, nie komiczny. Pas votre genre artistique.
  2. Śnieg Padał śnieg, dobry śnieg. Wędrowałem po mieście. Tylko puste ulice lśnią w złotym świetle księżyca. Padał śnieg, białe światło. Wiedział, że dusza zamarzła. A dawno przestałam wierzyć, że zobaczę słońce na niebie.
  3. Konkurs Zauroczony Chopinem, słucham zawodzenia. Moja gadzina syrena, jesteś więc podstępna. Muzyka płynie ze sceny, jak ogień całego świata. Ja pamiętam przeszłość i zapominam o żalach. Świat jest nieskończony, ale czas jest zbyt ulotny. Dopóki będziemy razem, życie będzie ciekawe! Dziękuję Pani L. Marcewić.
  4. @obywatel Sztuka dla sztuki (L’art pour l’art). Słownik języka polskiego PWN Czysta sztuka (sztuka niepodporządkowana celom utylitarnym). W Paryżu cię nie zrozumieją, ale w Pekinie tak.
  5. @obywatel Ciekawe, że sztuka (poezja i muzyka) cieszyła się wielkim szacunkiem w społeczeństwie autorytarnym. Dlatego jestem zwolennikiem, a raczej fanatykiem, czystej sztuki, czyli surrealizmu, abstrakcjonizmu i futuryzmu. Lubię przebywać w towarzystwie artystów. Realia życia zupełnie mnie nie interesują.
  6. @viola arvensis Dziękuję za wspaniały komentarz, Pani Violo. Jestem bardzo zadowolony. Powodzenia!
  7. @obywatel To kwestia ekonomii politycznej, nie poezji. Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w klasyce filozofii, którą Polacy znają doskonale. O ile pamiętam, jest tam opłata, która nie jest w pełni uiszczona. Ponadto pieniądze drukuje prywatna firma, a każdy, kto się z tym nie zgadza, zostaje rozstrzelany. Co zrobić w tej sytuacji, powinien zdecydować naród niepodległego kraju.
  8. Polska Siła władzy królewskiej tkwi w ludowej jedności, w pięknie kościołów i literackich utworow. Życie bez zgiełku, dokąd się podziałeś? Może na pustkowiu byłbym szczęśliwy. Uczcie się wierszy, aby uniknąć wojny! A wtedy zrozumiesz tę oczywistą rzecz. Ojczyzna rozkwita, gdy ludzie żyją w miłości.
  9. @Annna2 Dziękuję bardzo za zrozumienie, droga Pani Anno! Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się takiej odpowiedzi w świecie, w którym marzenia legły w gruzach, a ostatnia nadzieja znika. Powodzenia!
  10. In nomine Domini Patris et Filii et Spiritus Sancti. Amen. Rara avis We wschodnim klubie nocnym „Smok” gospodyni, uśmiechając się tajemniczo, pyta klienta: „Chce pan żółte czy czerwone?” Nie całkiem trzeźwy klient odpowiada: — Proszę panią o domowy żółte kurę z naturalnym czerwonym winem! Przy sąsiednim stoliku gejsza, ukryta za wachlarzem, szepcze z przyjaciółkami: — Może to pijak? — Myślałaś, że to kobieciarz? — Nie, to tylko zwykły żeglarz z Albatrosa. Gospodyni uśmiecha się sarkastycznie: „Może potrzebujesz już białej sofy?” Klient stanowczo wykrzykuje: — Ale i tak szklanka jest lepsza! I dodaje marzycielsko: — I kwiaty dla pani, która gra na pianie i o miłości śpiewa, ale nikt nie wie, kogo ona kocha? W sali słychać okrzyki podróżnych z Albatrosa: — Incroyable! Une simple chanson s'est avérée être la clé d'un livre que personne n'a jamais compris. Et vous savez qui m'a donné l'idée? Cette pianiste stupide et mal élevée. Comment est-ce possible?! P.S. Być może jest to najlepsza opowieść wszystkich czasów i ludzi: genialne dziecko tajemniczej Muzy, uwodzicielskiej Fantazji i nieprzewidzianej Fortuny. I wcale nie dlatego, że główny bohater okazał się nie taki głupi, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. I ponieważ jest to opowieść o prawdziwej miłości! Bibliografia: 1. Juvénal Les satires de Juvénal et Perse, 1681. Satires. Collection Classiques en poche, Les Belles Lettres, Paris, 2002. 2. Molière (Jean - Baptiste Poquelin) Œuvres Complèts. Ed. George Couton. 2 vols. Paris: Gallimard, 1971. 3. Victor Hugo Notre-Dame de Paris. Charles Gosselin, Paris, 1831. 4. George Sand Consuelo. L. de Potter, Paris, 1843. Jerzy Jankowski 5. Tram wpopszek ulicy: skruty prozy i poemy. Futuryzm Polski, 1919.
  11. Oczywiście, możesz się ze mną nie zgadzać, droga Pani Anno. Ale pytanie jest inne. Czy możemy się porozumieć? Nie mówię o gramatyce ani filozofii (treści), ale o praktycznym alfabecie we współczesnej cyberprzestrzeni.
  12. @Annna2 @Annna2 Zasadniczo nie ingeruję w gramatykę. Ale klasyczne pisarstwo w XXI wieku wydaje się ewidentnie archaiczne, skostniałe, martwe. Dlatego smutno czytać książki „Summa technologiae” i „Cyberida” Stanisława Lemy. Dziękuję Pani Anno za komentarz.
  13. Powadził się raz kałamarz na stoliku z piórem, Kto świeżo napisanej księgi był autorem. Nadszedł ten, co ja pisał, rozśmiał sie z bajarzów. Wieleż takich na świecie piór i kałamarzów. Ignacy Krasicki Attaché (szybki alfabet) Un homme sage est celui qui anticipe les problèmes et agit de manière à les éviter (Jean-Paul). Po co to? Mówią, że Europa znowu jak w 19... . Czas ucieka, więc spieszcie się z nowym alfabetem. 1. a ⠁ 2. á ⠡ 3. b ⠃ 4. c (ć) ⠉ 5. ć (cz) ⠩ 6. d ⠙ 7. ɗ (dz) ⠭ 8. e ⠑ 9. é ⠜ 10. f ⠋ 11. g ⠛ 12. h ⠓ 13. i ⠊ 14. ı ⠚ 15. k ⠅ 16. l ⠇ 17. m ⠍ 18. n (ń) ⠝ 19. o ⠕ 20. ó ⠪ 21. p ⠏ 22. r ⠗ 23. ŕ (rz) ⠷ 24. s (ś) ⠎ 25. ś (sz) ⠱ 26. t ⠞ 27. u ⠥ 28. ú ⠬ 29. v ⠧ 30. z ⠵ 31. ź (ż) ⠮ Przedstawiam Państwu transliterację znanej bajki Ignacego Krasickiego i proszę nie oceniać zbyt surowo. Filozof i hlop Vélki éden filozof, co vśıstko posádal, Co barɗo véle mıslal, véceı éśće gadal, Dovéɗál sé o drugim, ktorı na vsi méśkal. Né oméśkal I kolege odvéɗéc, I od négo sé dovéɗéc, Co umál i skad bıla ta égo nauka; Znalazl hlopa néuka, Bo i ćıtac né umál, a véc ksáźek né mál. Onémál. A hlop v sméh: «Moé kségi - ŕekl - vśıstké na dvoŕe: Vol, co oŕe, Sposobi mné do pracı, ućı cérplivosci, Pśćola pilnosci, Kon, ák bıc zrećnım, Pés, ák vérnım i vɗéćnım, A sroka, co na plocé ustavićné kŕećı, Ák lepéı milćıc nizli gadac nic do ŕećı». Być może wiersze Marii Konopnickiej poruszą duszę. Sine lası ve mglah dŕemá, gasné ásnı ɗén... Ah. i tobé moá zémó, Iɗé mrok i cén! Krotka bıla tvoá zoŕa, Naıpéknéıśa z zoŕ, Co od moŕa śla do moŕa Zlotım polem zboź... Krotki bıl tvoı ranek bálı I roźanı vshod, Co v tveı slavé gral heınalı U slonećnıh vrot. Né dobéglo slonko tobé Do poludná vzvıź, I zagaslo gɗés na grobé, V pórunovı kŕıź! Co ciekawe, jeśli dodamy litery ə, í, ç, alfabet ten może być stosowany jednocześnie w języku polskim i rosyjskim. Bibliographia: 1. Bąk Piotr Gramatyka języka polskiego. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1997. 2. Franciszek Ksawery Malinowski Krytyczná gramatyka języka polskiego. 1970. 3. Bruno Jaśeński Mańifest w sprawie ortografji fonetycznej. Krakuw, Drukarnia Związkowa w Krakowie, 1921. 4. Jan Hus Orthographia Bohemica: Ortografie Česká. Vienna, 1857. 5. Pravidlá písania a používania Braillovho písma v Slovenskej republike. Levoči, 2021. 6. Josef Smýkal Pohled do dějin slepeckého písma. Brno, 1994. 7. Ignacy Krasicki https://www.academia.edu/26250113 https://wolnelektury.pl 8. Bajki Ezopa. Warszawa: Nowe Wydawnictwo, 1932. 9. Mariia Konopnicka Poezje. Warszawa, Czytelnik, 1964. 10. John R. Searle Speech Acts. An Essay in the Philosophy of Language. Cambridge University Press: Cambridge, 1969. 11. Antonio Iturbe La bibliotecaria de Auschwitz. Madrid, Planeta, 2012.
  14. Eurydyce Przykro mi bardzo, Orfeusz, ona była tu trzydzieści lat temu, powiedziała wiersz obojętnie. A potem zniknęła bez śladu i jej urok nigdy nie powróci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...