-
Postów
71 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez BITTERSUITE
-
Gorzki smak, Przełykam. Alkohol się leje, Szklanki w obrotach, Tak mało, tak wiele. I tak kieliszek, Stał się butelką.
-
Cały świat na dłoni I pragnę go zniszczyć. Ale ty w nim jesteś, Więc dokładnie go chronię. Nic się nie zapadnie Ja ze stali deski zrobię Tak, by Ci nic się nie stało. I nic się nie stanie.
-
Pierwszy raz
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Dziękuję panu bardzo za ten komentarz, jest w nic coś dziwnie uspokajającego. Pozdrawiam @Alicja_Wysocka Niestety dla mnie już trochę za późno na drążenie skały, trochę z mojej winy. Zazwyczaj tak jest, że człowiek się przez jakiś czas załamuje, a potem nagle przechodzi (tak przynajmniej zawsze było) :D Pozdrawiam -
Pierwszy raz, Stało się. Tak jak się zaczęło, Tak samo minęło: Szybko, sprawnie, marnie. I tak pierwszy raz, Stał się ostatnim.
- 5 odpowiedzi
-
11
-
Do Wszechświata
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Domysły Monika Dziękuję bardzo, muszę przyznać, że mądre słowa. Pozdrawiam :) -
Drogi wszechświecie, To nie błahostka. Myślę za dużo, Wciąż tylko o nim. Jestem gotów, choć nie byłem. Daj mi jeszcze jedną szansę, Tym razem będzie inaczej. Czuję to głęboko we mnie. Obiecuję Ci, uda się.
-
Już nie jestem sobą.
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stary_Kredens No właśnie, dla mnie najśmieszniejszy jest fakt, że kiedy jesteśmy dziećmi to chcemy dorosnąć, ale kiedy już wchodzimy w dorosłość to wszystko się nam odwraca i chcemy być znowu dziećmi. Pozdrawiam -
Już nie jestem sobą.
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Domysły Monika Dziękuję bardzo, miło mi, że Pani czyta. Pozdrawiam :) -
Czasy się zmieniają, A ja ich niewolnikiem, Więc wpadam w sidła. Już nie jestem sobą, Nie wyglądam jak dziecko, Mówię jakby doroślej. Wszystko co straciłem, Odwróciło się ode mnie, A w zamian przyszło: Nowa osobowość, Ubrania, romanse, Dni, noce, koszmary. Ja doceniam zmiany, Te dobre i te złe, Bo kim byłbym bez nich?
-
Nawet gdy smutno i pada
BITTERSUITE odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam wrażenie, że żyjemy w czasach, w których nadzieja, staranie się i sama w sobie pasja by coś osiągnąć są powodem do wstydu. Każdy stara się być nonszalanckim. Pozdrawiam. -
Złoto czy srebro, Diament czy rubin. Mi sam gest wystarczy. Wiesz, że powiem "tak". Nie mam nic swojego, Bo wszystko jest twoje. Sekundy cenne, Których brakuje. Każda moja noc, I każdy oddech, Mrugnięcie nawet, Są tobie oddane. Życie z tobą Jest dla mnie wszystkim, Cenniejsze od złota, Srebra czy klejnotów.
-
Czy to już wszystko? Bo jeśli tak - to nic. Tak ważne to było, A teraz - błahostka. Czy tyle jest do miłości? Wielkie uczucie, A jak się skończy, To tak jakby go nie było. Jak umrę i prawdę poznam, Śmierć moją zaakceptuję, To zapytam sam siebie: Czy to już wszystko? Is That All There Is - Peggy Lee
-
@Jacek_Suchowicz Ma pan absolutną rację, maj już za rogiem. Trochę to straszne jak czas szybko leci, szczególnie od czasów kwarantanny. W takim tempie to ciężko cokolwiek przetrawić, przez co marnuje się więcej miesięcy niż to warte. Pozdrawiam. @Domysły Monika Dokładnie tak. Jak to mówią słynne słowa "myślę, więc jestem", a tu niespodzianka - człowiek potrafi tyle myśleć, że aż znika. Pozdrawiam.
-
Myślę, a mnie nie ma. Tyle. Zgubiłem się, straciłem trochę czasu. Już marzec puka do drzwi, tragedia.
-
Dużo, a jednak mało.
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Dziękuję za rady, z pewnością postaram się popracować w tym kierunku. Pozdrawiam serdecznie. -
Dużo, a jednak mało.
BITTERSUITE odpowiedział(a) na BITTERSUITE utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Jasne, że wolno. Dziękuję za rady i jeśli jest coś co da się poprawić w celu lepszego pisania to z chęcią posłucham. Pozdrawiam. -
I jestem jak dzień zniszczony przez ciemność; I niebo pochmurne w noc w gwiazdy pełną; I wiersz romantyczny, w którym umarła namiętność; I człowiek zmarszczony, tracący nadzieję zupełną. Przez cztery dni momenty z Tobą spędzone; Jak mam zapomnieć w nocy uczucia zrodzone? Każdy oddech do mnie wraca i dusi, Teraz co dzień mnie śmierć kusi. Mówią niektórzy, że mężczyzna partnerów nie zapomina, Więc do końca życia będę Ciebie wspominał? Czuję się ciągle jakbyś Ty już o mnie zapomniał, Serce moje pęka, jak źle palona glina. Ty mnie pierwszy chciałeś, do domu zaprosiłeś, Przepraszam, że nie potrafiłem mówić, kiedy prosiłeś. Coś we mnie z Tobą jakby umierało, Teraz uczucie pustki ze mną pozostało.
-
Czekam, aż napiszesz, Czy to ja napisać mam? A jeśli się na nic zdam, Co wtedy o mnie powiesz? Wyrozumiałość ma granice, Nawet jak mi* się to nie podoba, Odpalam papieros - ulga czy stres - niby oba, Potem śmierdzę, trzęsą mi się ręce. Tak bardzo się zmieniłem, Co najgorsze - sam z siebie Zniknąłem gdzieś na nocnym niebie, Tak dużo zyskałem, a mało straciłem.
-
Kiedykolwiek, Gdziekolwiek
BITTERSUITE opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedykolwiek, gdziekolwiek, Ze szczytów And bym liczył twoje piegi. Kiedykolwiek i gdziekolwiek, Biegnąc za tobą rwałbym brzegi. W świecie gier i wiadomości, Chcę się oddać namiętności, Bez popychu i nadmiaru, Słuchałbym Ciebie z Kilimandżaro. W obsesyjnej gorączce się pocę, Jeszcze moment i będę zarywać noce. Czy mówię za mało jak na mnie? Czy po dwóch tematach jestem na dnie? -
W pocałunku się zatapiam, Dryfuje i się zastanawiam - To co mnie spotkać nie miało Na moich oczach i ze mną się stało. Czuję się zgaszony twoim ideałem, I się boję, bo ideału nigdy nie poznałem. Kiedyś wiersze tylko w smutku pisać chciałem, Ten ze szczęściem, miłością i obawami napisałem. I tak bardzo się boję, Po raz pierwszy tak blisko szczęścia stoję, To szczęście lepsze, ładniejsze, mądrzejsze - A mnie lubi, dla mnie marnuje powietrze. Niech ta chwila trwa, proszę.
-
Chciałbym powiedzieć, że kimś jestem, Chciałbym to powiedzieć w metrze, W telewizji, w filmie - głośno i z gestem. Widzę ludzi - garnitury i ich twarze w pudrze, Oni patrzą na mnie z góry, Widzę siebie, jak znikam w ich oczach, W ich sprawdzianach i normach. A oni wszyscy - wierne sobowtóry, Mówię głośno, a dalej nie istnieje.
-
O jejku! Jejku! Pies wyjść musi, Drapaniem zachęca, piszczeniem kusi. Nie goni go zew natury, czy głód i pragnienie, Lecz w jego oczach widać marzenie, Widzi te łąki, krzaki, kamienie, To jego świat, pełne westchnienie. O jejku! Jejku! Buty już zakładam, Smycz w dłoni trzymam, kurtkę wkładam. Za drzwi wychodzimy, wiatr lekko wieje, A pies radośnie w tej chwili szaleje.
-
@Alicja_Wysocka ot ja pozdrawiam porannie :D Miłego dzionka :)
-
@violetta Chyba każdy głęboko w sercu lubi :D Pozdrawiam :)
-
@Jacek_Suchowicz Dziękuje bardzo za komentarz. Zgadzam się, że na forum jest cała masa pomysłów i inspiracji. Od jednego co wiersze lubi pisać, do drugiego, się tymi pomysłami wymieniamy. Pozdrawiam serdecznie.