Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

andreas

Użytkownicy
  • Postów

    744
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez andreas

  1. andreas

    Miłe uzdrowisko

    To ci jajcara Dziunia hodowcę niosek spod Buska wręcz zaciągnęła siłą do łóżka bo to bogacz no i z jajem lecz okazał się mazgajem w ręku zważyła że to wydmuszka Amaltea miał rację Józef że Jolka z Buska to doświadczona choć młoda kózka znała świetnie mity greckie więc gdy zdarł z niej wreszcie kieckę róg obfitości zadziwił Józka Elektrycznie poczuł iskrzenie elektryk z Buska chociaż grubiutka była dziewuszka lecz napięcie nagle spadło opór dało w brzuchu sadło na myśl mu przyszła dobra przedłużka Dotknij na szczęście była przesądna Helenka z Buska pomimo wiary w Pana Jezuska by mieć w życiu więcej szczęścia choćby nawet bez zamęścia na wznak leżała trąc grzbiet garbuska Na chwilę zubożała wstydzi się bogactw krezuska w Busku myśląc o biednym woźnicy Józku chcąc sumieniu ulżyć troszkę bierze furę za dorożkę aby z nim jechać na jednym wózku Lodziara lodziarz wziął w termin Lodzię spod Buska sądząc z imienia że to prymuska i nie zawiódł się mistrz wcale zawód czuła doskonale a na dodatek jeszcze lizuska Szczęście łaziebnego czyżby przypadek szepnął Staś z Buska toż to syrena w siarce się pluska chyba nie jest sprawą diabła że mu Andzia w oko wpadła wspomniała mu się z wigilii łuska Adam i Ewa w grzech pierworodny Ewa spod Buska nie wierzy choć z niej nie ateuszka gdy z Adamem nadzy w sadzie to nie grzeszą tam w zasadzie choć potem jedzą rajskie jabłuszka Dosłownie i w przenośni także dosłownie Zdzich Luśce w Busku na zakochanym leży serduszku gdy pozycja ta go znuży ma apetyt często duży więc sobie siedzi na jej garnuszku Chmiel uspokaja tu groch tam strączki wciąż Helka z Buska pracuje chociaż w ciąży dziewuszka rodzić boi się straszliwie mąż spokojny bo po piwie dzieciaka też się jakoś wyłuska
  2. @Wędrowiec.1984 Z podobaniem. Świetne rymy, choć na mój gust ciut przydługi. Na początku mojej pisaniny, ktoś dał mi dobrą radę. Wiersz musi być jak koszulka nocna kochanki; nie za długi, nie za krótki,taki w sam raz... Dlatego moje wierszyki mają trzy, góra cztery zwrotki. Ale to tylko moje skromne i subiektywne zdanie.
  3. @23. Ładnie. Tabula rasa do zapisania...
  4. @viola arvensis Ładna liryka.
  5. andreas

    Z wiosną w tle

    Miłośniczka figur stylistycznych? poezją uwiódł Zośkę Jan w Krośnie gdy mówił o niej jako o wiośnie i na ręce brał jak lalkę aby przenieść na wersalkę wprost zachwycały ją te przenośnie Nie ma jak zieleń ponoć w tych sprawach Ewka z Mogilna całkiem zielona a wręcz debilna lecz gdy Janka wiosną w trawie zabawiała dość ciekawie wcale nie była tak chlorofilna Troskliwy rolnik do miss-natury rolnik spod Środy rzekł że uwielbia łono przyrody więc na glebie legli zgodnie ale gdy już wciągał spodnie zaczął się martwić o ziemiopłody Rozdwojenie podwojenie gdy schizofrenik chciał pomóc w Tczewie dwóm cud-rolniczkom w wiosennym siewie poczuł wnet stan rozdwojenia i podwójną moc nasienia więc korzystały zeń chętnie we dwie Samoleczenie rolnik z przymusu Grześ w Terespolu przed orką pije łyk nervosolu choć robota dość parszywa psychotropów nie używa wciąż jest z depresją daleko w polu Ech te dzisiejsze dziewczyny Zdzich wiózł stóg siana z Jeleniej Góry na wierzchu Jadźka po same chmury jej o żwawszą jazdę szło chłop i koń słyszeli wio lubiła panów i szybkie fury Nie tylko w Arizonie rzekł pierwszy pokos traw Arizony lubię być taki świeżo skoszony już się cieszy drugim rżnięciem a że chłopcem nie dziewczęciem chce by w obroty wziął go znów Johnny Ech ta wiosna w marcu słyszała brzoza z Milwaukee jak Franek Zośce szeptał w blond loki gdy do pnia ją przyparł troszkę sunąc ręką pod pończoszkę rzekła ja chyba też puszczę soki Golec Uorkiestra trafił się Golcom siew w San Francisco bo także miało chęć dziewuszysko lecz uorkiestra w strachu cała czy ta czynność plony dała i zamiast miasta będzie ściernisko Nie ma jak gnój z rolniczej szkoły docent z Hanoi sztucznych nawozów strasznie się boi a gdy student to neguje w indeks wstawia słabą tróję ale się zdarza że go i zgnoi Ekologicznie eko-fanatyk farmer w Teksasie siał pędny rzepak z modą na czasie do żniw wołał grubą Mary i częstował mocną cherry lubił pomłócić w świeżej biomasie
  6. @Klip Dobre. Lubię z kalamburem. Prawdziwy facet hetero-katolik w Tiranie koniecznie chce zmienić wyznanie z boginią na czele by na mszy w niedzielę nie kłamać miłuję cię Panie
  7. @Ajar41 gdy Zdziś obrabiał dziewczynki z Piły biedny nabawił się z tego kiły chociaż krętki były blade a panienki bardzo śniade jak te zarazki w łóżku się wiły
  8. gdy stajesz w oknie zimą przy pełni jakbyś zmieniała noc w letni dzień a blask księżyca nie śmie już ziębić bo jakże ciepło uśmiechasz się i o niebieskich migdałach marzysz które być może zrywasz wśród gwiazd później je niesiesz na srebrnej tacy kusząc jak Ewa bym z tobą jadł bez tych bakalii w kolorze nieba nie warto przecież byłoby żyć więc ucztujemy choć czasem ziewasz najpewniej przez te na jawie sny
  9. @Andrzej146 Duży plus. Wspomniała mi się fraszka Sztaudyngera "Życie wewnętrzne": Za obsesją obsesja, cała procesja.
  10. @Sylwester_Lasota I jak tu nie wierzyć w spiskową teorię świata.
  11. @Jacek_Suchowicz Niestety, nic nie poradzę na swoją niewiarę, chociaż napisałem nawet proszalny wiersz. naucz mnie modlić się tak zwyczajnie ja jeszcze nigdy chyba to wiesz aby w mój pierwszy nieśmiały pacierz wniknął grzesznika skruszony szept za siódmą winę z kamiennych tablic bo co najlepsze brałem jak nikt bez słów podzięki choć kilku marnych za wszystkie noce za wszystkie dni gdy mogłem ptaki na niebie liczyć z tobą beztrosko na głos się śmiać patrzeć jak każdej wiosny i zimy w słońcu z chmurami droczy się wiatr PS A limeryki wymagają rymów dokładnych czyli częstochowskich, chociaż niektórzy idą na łatwiznę i stosują rymy odleglejsze. Pozdro.
  12. @Łukasz Jasiński Gratulacje. Nie znam włoskiego, ale całym sobą czuję, że przetłumaczyłeś doskonale, a może lepiej niż pierwowzór...
  13. andreas

    Wrocław

    @Łukasz Jasiński Miło mi poznać prawdziwego warszawiaka, bo przecież "najpiękniejsze warszawianki są przyjezdne". A o Jakubie Jasińskim uczyłem się w szkole. Z pisaniny najlepiej wychodzą mi ironiczne, z kalamburem limeryki oraz wiersze liryczne. Nad tym Powstaniem Warszawskim musiałbym się zastanowić, znaleźć jakąś świetną początkową metaforę, trochę sobie przypomnieć z różnych źródeł. Pozdro. @Rolek Wizerunek tego wilka jest mi jakoś znajomy... @Rolek Wizerunek tego wilka jest mi jakoś znajomy...
  14. andreas

    Wrocław

    @Jacek_Suchowicz A ja biedny, mimo iż mieszkam w Częstochowie, nie posiadam łaski wiary. Kombinuję jak koń pod górę, żeby uwierzyć w Pana Boga, ale nic z tego nie wychodzi.
  15. 1.Czy tylko w Polsce? zawiść miotała Cześkiem na Woli cieszył się z każdej cudzej niedoli takich samych widział wszędzie a że chciał być na urzędzie więc został szefem zrzeszenia trolli 2.„Wesele” ciut inaczej Wyspiański ujrzał róże na Woli bez ocieplenia choć na pergoli więc mu smutno się zrobiło pod zaborem czy tak miło kto tu wykona taniec chocholi 3.Herbarz polski ponoć się hrabia na Mariensztacie gorzej na herbach znał się niż na skacie choć gdy zgrał się w karty do cna żyła w nim tradycja mocna bo herbatniki maczał w herbacie 4.”Ludzie bezdomni” gryzł się Żeromski widząc w Radości że służba zdrowia wręcz w upadłości mógł zapobiec temu przecie łez by było mniej na świecie tworząc Judymów w większej ilości 5.Prawy mańkut? szlachetnie Zdzichu rozpalił w Hucie wyłącznie ręką u Luśki chucie i to lewą osobliwie tak więc tkwi dziś w głowie dziwie że się zakocha w prawym mańkucie 6.Podwójny Nelson mistrz świata zapaśnik z Radości zakończyć chciał życie z miłości choć problem to stary wziął z nim się za bary w uściskach połamał jej kości 7.Trudny orzech do zgryzienia meblowy stolarz Jan z Białołęki w gotowym stole odkrył trzy sęki rozgryźć problem nie uciecha bo mebelek jest z orzecha szczęśliwie w kinie znów grają „Szczęki” 8.Propozycja nie do odrzucenia gryzła się Mańka czy pod Aninem nie pójść na całość z chętnym Murzynem bo dwa krycia obiecane a to drugie wprost cacane stołowy pokój ciemnym bursztynem 9.Historia prawie kolejowa mieszkał przy torach Kazik z Olszynki dlatego pociąg czuł do kuzynki choć stronili od kolei w jej przedziale się spiknęli wzmacniając słabe więzy rodzinki 10.Chciwością i pracą… bogaty biznesmen z Żerania pyrami opędza śniadania i w głowę zachodzi coś chyba mu szkodzi bo licząc miliony się słania
  16. @Giorgio Alani Przecież zanim się urodziłeś, nie żyłeś już kilka miliardów lat. Nie ma się czego bać...
  17. @zblakanadusza Zgrabnie napisane. Wydaje mi się, że takie związki bez wielkiej namiętności i bez seksu, mogą być bardziej trwałe i przede wszystkim spokojniejsze.
  18. sfrunęła znikąd w styczniu czy lutym zatrzepotała na trzy rzęsami by dać walcowi się zbałamucić myśląc że płatki pogubił jaśmin sypnęła bielą w górę na siebie piruetami wznieciła zamieć i ozdobiona lodem jak srebrem wsunęła rękę pod moje ramię szepcząc o jednym już tylko marzę żebyś do marca mi czas umilił niech cię nie zwiedzie z kryształów diadem jak i klejnoty na mojej szyi to wszystko woda choć zamarznięta a ja nie jestem królową śniegu w tańcu poczujesz jakam wiosenna bo przyszłam wcześniej zimie na przekór
  19. andreas

    Wrocław

    @Łukasz Jasiński O Warszawie mam ponad 160 limeryków. W Warszawie studiowałem na AWF-ie sto lat temu; a jestem rodem z Torunia, lecz mieszkam już kilka dekad w Częstochowie.
  20. andreas

    Limeryk o potrzebie ciszy

    @Klip Gra wstępna żona pianisty Lilka z Hajnówki wyczuwa często suchość śluzówki fan Chopina ginekolog rzekł że mąż ma kiepski prolog winien w preludiach ćwiczyć palcówki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...