Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Becia

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Becia

  1. Okrutny losie czym że ja zawinił że moje życie takim złym uczynił ,powalone mosty same kręte drogi przed moim życie same duże progi Zabierasz mi nadzieje w którą wierzę skrycie a ja,a ja przecież kocham moje male życie Dajesz mi w zamian wiele bolu i cierpienia i kolejne miesiące ciężkiego leczenia Wiele juz zniosłem ,i znieść jeszcze muszę do kolejnej walki po raz kolejny wyruszę Choć nie mam juz siły ty okrutny losie to jestem wstanie wytrzymać w tym moim chaosie Nie poddam się łatwo bo żyć mam dla kogo moja rodzina bo oprócz nich tam, nie mam nikogo Mama i tata nade mną czuwają i razem z siostrą wciąż mnie przytulają Kiedy sie rodziłem nazwali mnie cudem a teraz każdy oddech przychodzi z wielkim trudem Nie chce umierać ,bo jeszcze nie ta pora i codziennie czekam na dobre wieści od mojego doktora Mam nadzieje że kiedyś dobre słowo usłyszę bo jakże żyć z tym rakiem kiedy moje życie sie tak kołysze ...
  2. ....Bo kiedy wszystkie światła zgasną Moje jeszcze będzie się tlić Kiedy nadzieja umiera ostatnia Moja pozostanie nadzieją Kiedy wszyscy przestaną wierzyć Ja będę wierzył do końca Kiedy mówią -" nie dasz rady " Ja im pokażę prawdziwą walkę Kiedy powiedzą miłość nie istnieje Pokażę jak można kochać malutkim serduszkiem Kiedy śmierć po raz kolejny zajrzy do mnie Pokaże jej drzwi by sobie poszła Kiedy będzie ze mną walczyla bym zalożył zbroje Pokażę że jestem silniejszy niż myśli Kiedy leczenie zabierze mi siły Ja wierzę że mi ją dacie Kiedy ktoś pragnie z całych sił żyć Ja będę żył wiecznie ........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...