Witam, temat usunę, jak tylko znajdę ten wiersz. Nie pamiętam autora, jedynie tyle, że Polak i chyba pisał albo w czasach międzywojennych, albo powojennych. Wiersz był o tułaczce/wędrówce - ostatni wers o tym, że "żadne miejsce nie będzie ci domem". Bardzo mnie trapi niemożliwość znalezienia tego utworu, bo ujął mnie niesamowicie. Z góry dziękuję za pomoc!!