Dziś ofiarą padasz ty, a to udo, a to ręka, życie moje to udręka
I za mamę i za tatę
Za Kubę tego i przeszłego
Za zbyt dużą ilość marzeń, życzę sobie zakażeń
Za zbyt skąpą wyobraźnię, życzę sobie spazm, obrażeń
Choć inni, za me jestestwo, życzą mi najlepszego...