Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Yaloma

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Yaloma

  1. Matko i Duchu Szukam Cię Matko, Szukam Ciebie Duchu. Kiedyś byliśmy jednym - ja z Wami, w Was, a Wy ze mną, w nas. Wciąż pamiętam ten obraz z dziecięcego czucia Pozwoliłam go sobie odebrać, oddać bez walki w imię domniemanego szczęścia leżącego gdzieś na krańcach ułudy z iluzją. Złość! Zrozumienie. Trudne autoprzebaczenie. Was, siebie na nowo dziś szukam Czasem chwytam przebłyski bycia, Całkowicie wtedy znów ufam, że nas dokonałam odkrycia. Raz nastał ten dzień, gdy znów byliśmy razem. Pełnia szczęścia? Pełnia rozczarowania. Pełnia rozczarowania? Nie. Zrozumiałam, że jam już nie ta sama… Złość! Zrozumienie. Trudne autoprzebaczenie. Czas wrócić do siebie mi wtenczas, Stać się tą, co u progu byłam tą samą istotą, co wówczas, kiedy to świat cały kochałam, kiedy ze światem w jedno się stapiałam. Matko, Duchu, wciąż we mnie trwacie, Tylko już dawno w głąb siebie nie spojrzałam swoimi oczami, a nie innych wejrzeniem. Przepraszam, że siebie porzuciłam, Przepraszam, że Was odrzuciłam. Złość! Zrozumienie. Trudne autoprzebaczenie. Za głosem świata poszłam bezmyślna, I choć wierzyłam mocno, że Miłość spotkałam, Było inaczej, o jak kapryśna ślepą ucieczkę wybrałam. Fałszywi bogowie na zewnątrz, małostkowa miłostka wewnątrz serce pustoszą, miast życiem napełniać karmią cierpieniem, miast marzenia spełniać. Już dość. Już wracam do siebie witając, Na nowo duszę własną poznając. Ulga i piękno, Oddech i My, Matko i Duchu! Tak wciąż trwajmy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...