Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Haigamar

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Haigamar

  1. Temat ze smakiem przetkany nieco nieporadnym rymem, same metafory odpychają sztucznością , jw. napisano. pozdrawiam
  2. Haigamar

    ależ

    Sympatycznie, z uśmiechem, jednak w tytule samo słowo "ależ" nie ma racji bycia ( tylko w połączeniu z innym wyrazem, np. " ależ kochanie" itp) pozdrawiam cieplutko
  3. Haigamar

    Absurdalna Bolandia

    Polacy to naród szczególnie uzdolniony pod względem absurdu. Prawdopodobnie ustępujemy tylko Anglikom, ale oni po prostu mają lepszy marketing i dużo więcej kasy. No i nie było u nich komunizmu, który sprawiał, że z jednej strony wszystko było śmiertelnie poważne, a jednocześnie stawało się absurdalne. Absurd ma to do siebie, że działa tylko na mózgi ukierunkowane w odpowiedni sposób. Na pewno znamy kogoś z naszej rodziny, kto na widok skeczu Monty Pythona mówi „Przecież to w ogóle nie jest śmieszne”. Trudno. Nie możemy wrzucać za kraty gości tylko dlatego, że „nie wchodzi” im Black Adder (Czarna Żmija) tylko Jaś Fasola. Niektórzy muszą pozostać przy książkach Musierowicz i piosenkach Mietka Szcześniaka. Można przyjąć jednak, że większość Polaków potrafi w miarę bezboleśnie absorbować absurd. Wygląda na to, że historia konkretnego polskiego absurdu zaczęła się w latach dwudziestych, kiedy Tuwim i Słonimski pisali zabawne historyjki do „Wiadomości Literackich” i „Tygodnika Ilustrowanego”. Bardzo istotne jest zapisywanie wszelkich dobrych tekstów, które przychodzą do głowy w różnych momentach - Słonimski zapisywał żarty wymyślane przy kawiarnianym stoliku, a efekty tego były całkiem niezłe… NIE JEM, nie piję, wszystko robię, także szemrzę cichutko jako górski strumyk. Ogrodowa l, mieszkania 375-82. PRZEPOWIADAM każdemu smutne, ale prawdziwe, specjalność zgony. Chiromanta "Gucio",Nowogrodzka 2. PRECZ z nogami! Dosyć już woni potu i nóg. Klawitol zmienia najbardziej nawet zapuszczone nogi na zupełnie przyzwoite ręce. Żądać wszędzie. Tamże zmieniam stare rękawiczki na stare skarpetki. SPRZEDAM duże miasto prowincjonalne (60 000 mieszkańców) wraz z doktorem, apteką, szkołą etc. Oferty pod "Franuś". "W u f a" Przewóz i przejazd. Przeskok i zjazd. Udaję Serbów, Szwedów, Portugalczyków. Ceny przystępne. Ciepła 73 m. 9 Wszystkie psy proszone są o nadesłanie pisemnych sprawozdań z działalności za ubiegły kwartał do związku zwierząt ssących w celu ustalenia nowej taksy. Innowacja ta ma na celu racjonalne korzystanie z przysyłanych przez psy zagraniczne paczek i pieniędzy. Związek ostrzega jednocześnie, że od pewnego czasu obchodzi mieszkania niejaki koń i bezprawnie udając psa wyłudza od członków znaczne sumy. Ogłoszenia te zebrano razem w książce „W oparach absurdu”. Należy pamiętać, że teksty te powstały w latach 1925-28! W piśmie "Sokół" znalazł kiedyś Słonimski taki przepis ćwiczenia na drążku: "Ze zwieszenia podchwytem zamachem: wymyk tyłem - podmykiem zamach - tylnym zamachem przewlek do zawieszenia przewrotnego przodem - wspieranie wychwytem do stania na rękach - dwa kołowroty olbrzymie w przód..., zeskok kuczny." Słonimski (powojenny) komentuje: Co racja, to racja. Pod tym względem nic się nie zmieniło. Grunt to wymyk tyłem i zeskok kuczny. Należy też wspomnieć o radykalnych bajkach dla pacjentów, czyli twórczości Ediego 800. Facet ten podchodzi do absurdu z zupełnie innej strony niż Tuwim. Tym razem jest to pacjentyzm, czyli unia anarchizującej grafomanii i schizofrenii. Tworzenie absurdalnych bajek jest u niego obłąkańczo proste. Wystarczy wziąć kanister z benzyną, gazrurkę albo obrzyna, dołożyć Cześka, Stefka i Franka i następuje akcja równie skomplikowana, co w drugiej i trzeciej części Matrixa, tylko o wiele tańsza. Był to facet przebrany za zlew, a ściślej – zlew przebrany za faceta. Nasza reprezentacja powinna powołać słonia z wrocławskiego zoo. Słoń wcisnąłby się i totalnie zasłonił bramkę. Wtedy może nie zbieralibyśmy tylu goli. Byłem ostatnio na Wawelu. Stwierdziłem, że król za oknem miał ładny widok na wieżowiec i elektrociepłownię Kraków. Dalej nie pamiętam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...