Tectosmith

@Andrzej P. Zajączkowski Dziękuję i pozdrawiam :-) To dobrze, że u Ciebie nie ma bo u mnie są wszystkie cztery więc będziemy się uzupełniać... :-) Dziękuję Ci. Cieszę się, że wiersz się spodobał. Pozdrawiam serdecznie :-)

@iwonaroma Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) No bo tak być miało. Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-) Siebie ożenisz? Znaczy, że Ty i druga pani? No okej. Ja nie mam nic przeciwko :-) No cóż. Nie będę płakał z tego powodu. Pozdrawiam.

Powiem Ci, że czytając przeniosłem się myślami do ostatniej dyskusji pod Twoim wierszem i patrzyłem na wszystko z tej perspektywy. Ale istnieje inne spojrzenie bardzo mi bliskie, widok z poziomu depresji i wszystko tam się zgadza z moimi odczuciami. Faktycznie jest tak, że w pewnym momencie jest się zdanym tylko na siebie i nic więcej nie da się zrobić. Z tym, że ja sam wiersz odczytuję bardziej, jako zdziwienie zaistniałą sytuacją niż całkowitą rezygnację i pogodzenie z własnym losem. Na samym końcu wyjaśniasz, że to już koniec. I wydaje mi się, że dobrze oddałaś całą sytuację. Ja, jedynie z powodu wcześniejszego skojarzenia nie wczułem się wystarczająco dobrze. Ciekawe, jak pozostali? Pozdrawiam ponownie.

@FaLCorneL Chciałem napisać, że miłość to nie tylko kochanie i dwa serca, ale także pragnienia i marzenia. Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-) @Somalija Muszę się z Tobą nie zgodzić. Łabędzie na przykład łączą się w pary na całe życie i bardzo za sobą tęsknią jeśli dojdzie do rozłąki. Jest bardzo wiele przykładów w świecie zwierząt. No chyba, że miałaś na myśli innych ludzi pozbawionych tego uczucia... to wtedy gafę strzeliłem :-) Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-)

@Walka z Czernią Przyjemny wiersz, ale nie każ mi śpiewać... :-) Pozdrawiam.

@Walka z Czernią I całkiem ciekawie. Nie ma co się chować. Pozdrawiam.

@violetta A chciałbym :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

Nie jest pod rytm, tak właśnie podpowiada intuicja. Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie :-) @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję i pozdrawiam :-)

Serio z przykrością ....

@kwintesencja Dziękuję Ci bardzo Kwintesencjo. Cieszę się, że z dłoniami mi się udało. Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

@Kwiatuszek Oczywiście, że wybaczę, ale muszę się wytłumaczyć, że obie formy są podobno poprawne. Nie jestem polonistą i daję sobie prawo do błędów :-) Bardzo Ci dziękuję, cieszę się, że wiersz się spodobał i ciągle czekam na Twój wiersz albo opowiadanie. Pozdrawiam Cię serdecznie :-) Rozumiem. Przykro mi to słyszeć. No, nie dobrze. Szkoda, że nie mogę pomóc :-(

@beta_b Zdecydowanie to dopiero początek. Ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :-)

@Marek.zak1 Niezmiernie mi miło. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

@A-typowa-b Bardzo Ci dziękuję. Cieszę się niezmiernie i pozdrawiam serdecznie. <3 Dziękuję, ale pozostanę przy Miłości. Taki był zamysł i tak to pozostawię.

@Walka z Czernią Ponawiam, że te zabiegi zmniejszają czytelność wiersza i to bardzo. I ponawiam, że całość mimo to wygląda ciekawie. Nie chcę Cię zmuszać do czegokolwiek. Szanuję odmienność i własny styl, ale też przedstawiam jak to może być odebrane. Pozdrawiam ponownie.

@Wiesław J.K. To jest literówka!!! W ostatniej chwili zamieniłem słowo i zapomniałem o "tę". Dzięki ! :-)

@lena2_ "to nie są tylko" Zamiast usuwać "są" mogłaś napisać: "to są nie tylko" Skoro komuś to nie odpowiada aż tak bardzo. No cóż. Twoja sprawa.

@Marcin Sztelak Całkiem ciekawie. Wiersz skłania do refleksji. Pozdrawiam.

@Wiesław J.K. Wydaje mi się, że byłem oryginalny. Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie.

@Walka z Czernią Wiersz wydaje się ciekawy. Mnie nadal przeszkadzają myślniki i wielokropki. Ważne, żeby się spodobał innym. Pozdrawiam.

@Walka z Czernią Zgadzam się z Tobą. Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie.

Miłość Chciałbym wyłowić z bezbarwnej otchłani ostatnie kolory tej pięknej jesieni. Chciałbym przywołać myślą wiosenną raz jeszcze czas, którego już nie ma... Chciałbym malować twoimi dłoniami ten świat niebieski, który już znamy, zapisać strofy w srebrnych zwierciadłach, I zamknąć w przestrzeń ten czas niemały. Chciałbym... Kocham ten moment, kocham niezmiennie. Imienia nie znam bo jeszcze nie wiem, Jak przyozdobić słowa srebrzone, Jak zapamiętać chwile bez ciebie... Chciałbym napełnić dzbany barwami, Niech płyną w odmęt, niech płyną stracone. Niech stanie się światło, niech gwiazda mami, Niech będzie przyszłość zaraz za słońcem. Chciałbym... ... Wiersz powstał pod wpływem dyskusji dwóch pań na naszym forum o tym jak banalna i beznadziejna jest miłość i w ogóle taki tytuł wiersza. Czy naprawdę jest banalna, oceńcie sami.

@Wędrowiec.1984 No widzisz, ja to zdanie rozumiem: "lecz miejsce na rozgwar ze zgodą na ciszę gdy lekiem na prozy konieczność" No i teraz pytanie czy rozumiem właściwie, czy jednak coś mi się pierniczy.

@Wędrowiec.1984 @lena2_ Zupełnie niepotrzebnie zmieniła. A prawda taka, że było to jak najbardziej po polsku i jak najbardziej logicznie. Serio, nie wiem czego się tak naprawdę przyczepiłeś. Ale skoro autorka się aż tak przejęła to najwyraźniej miałeś rację ... Cóż autorko. Niech będzie i remedium.

Ale celuje w powiedzenie "proza życia". Tak to odbieram. @lena2_ Ładnie to ujęłaś. Pozdrawiam.