Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tectosmith

Mecenasi
  • Postów

    3 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez Tectosmith

  1. 15 godzin temu, Anna Maledon napisał(a):

    dobrze, że o tym wspomniałeś, bo nie każdy pamięta, że podmiot liryczny "ja" to niekonieczne znaczy, że to sam poeta o sobie pisze.

    W tym przypadku jednak to wiersz dotyczący autora :-) Pozdrawiam.

    15 godzin temu, Amber napisał(a):

    Świetnie określiłeś emocjonalny roller – coaster Pela. Odnośnie do komentarza Dagmary, można zajmować się różami z racji ogrodnika i tedy gorący ogród róż jest uzasadniony. Metafora o gorącym ogrodzie przemawia do mnie. Pozdrawiam.🌹

    Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam serdecznie.

    @Waldemar_Talar_Talar @Monia @Andrzej P. Zajączkowski @MIROSŁAW C. 

    Dziękuję Wam i pozdrawiam.

  2. 19 godzin temu, Dagmara Gądek napisał(a):

    tekst, choć bazujący na znanym temacie, tradycyjnych obrazach - przemawia autentyzmem dzięki  spokojnej emocji za nim płynącej.

    Specyfikę róży ładnie opisała pani Bożena  De Tre ( jeśli się nie mylę )

    Draśnięcia odczuwalne mimochodem…to zawsze cena albo wewnętrznej integralności; albo ochronnych barykad, fasad i tutaj opis  kłóci mi się nieco z / gorącym ogrodem/, bo mam wrażenie, że róże/ nie róże - same skazują się na pojedynczość a ogród - to jednak mnogość…

    Obrazy może i tradycyjne, ale właściwe.

    Nie znam specyfiki róży opisanej przez Bożenę.

    Róże to po prostu kwiaty i wcale nie uciekają od swojego towarzystwa. Przecież są różane ogrody :-)

    Cieszy mnie Twoja interpretacja. Dziękuję i pozdrawiam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...