-
Postów
70 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nocnypitupitu
-
na krawędzi 2021.10.30
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@duszka tak, każda krawędź to jakiś punkt odbicia w górę, albo upadku w dół, wszystko w naszych umysłach, sercach i duszach... dobrego dnia i oby tylko odbić w górę... pozdrawiam :-) @Stary_Kredens może tyle pesymizmu, bo wtedy człowiek pisze, kiedy jest szczęśliwy łapie chwile i wiatr w żagle i pływa gdzieś po świecie, żyjąc pełną piersią... ja sporo w tym życiu przeszedłem, na półkę młodych już się nie załapuję... ale trochę powiewu młodości na pewno nie zaszkodzi... pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wpis :-) -
na krawędzi życia i śmierci nocy i dnia jeszcze nie obudzonego śpiewem ptaków i ciszą bezkresną nad przepaścią staje dusza moja bez miejsca przeznaczenia adresu stałego w dowodzie uleci lub spadnie w bezmiar smutków nieprzebrany na bruk ulicy nieznanej pośród przechodniów idących do pracy nawet nie zauważą zabiegani czegoś takiego jak ja pod nogami leżącego zapatrzeni w rozkład na przystanku autobusowym automaty zaprogramowane na produkcję i normy na sztuczne życie w korporacyjnych klatkach wyścig szczurów ważniejszy moje ciało to tylko kawałek szmaty do wytarcia ich pięknych butów nim wejdą na salony wyższych sfer do gabinetów dyrektorów a jutro strąceni przez innych od siebie silniejszych zajmą moje miejsce na bruku gdy sprzątacze wyrzucą mnie na śmietnik życia ale dziś są władcami świata ich czas ich chwila /pitu-pitu 2021/
-
gdzieś tam tu i teraz zupełnie inne niż blichtr i barwne życie wielkomiejskie ulice pełne przypadkowych turystów knajpy przepełnione spragnionych i złaknionych nocnych wrażeń w końcu zapłacili to wymagają nieświadomi tego co za rogiem się dzieje a może tylko nie chcą tego widzieć żeby nie zepsuć kolejnego selfi na smutnej twarzoksiążce by przebić znajomych i być wyżej w notowaniach stada pędzącego nad krawędź przepaści w nicość i pustkę w zakamarkach nocy wegetują zwykli ludzie kelnerzy, sprzątaczki, śmieciarze wymiatający brudy wielkiego świata do których życia nikt nie zagląda po co burzyć ładny porządek z góry ustalony lepiej nie brudzić sobie butów /pitu-pitu 2021/
-
cisza, krzyk, pomiędzy - tryptyk 2021.09.21
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber te ziarenka piasku są dla mnie bardzo ważne, bo to działo się nad morzem.... taki "wtręt" z mojej strony... ale dziękuje za uwagę i pozdrawiam :-) -
cisza, krzyk, pomiędzy - tryptyk 2021.09.21
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rodrigo de lagarza dziękuję za te słowa uznania... staram się rozwijać, chociaż nie zawsze pewnie to mi się udaje... czas pokaże, co będzie dalej... pozdrawiam serdecznie :-) -
cisza, krzyk, pomiędzy - tryptyk 2021.09.21
nocnypitupitu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
.... Cisza nigdy nie myślałem że cisza może tak krzyczeć gryźć jak wściekły pies zakamarki duszy szczypać w oczy jak dym z papierosa odpalanego jeden za drugim zamazując literki na monitorze nigdy jej takiej nie słyszałem nie widziałem takiej jak dziś smutnej i zapatrzonej w niebo ciemne i puste bez gwiazd zawsze mówiła do mnie nocą uśmiechała się i flirtowała podpowiadała w głowie słowa płynące w przestrzeń skrywała się za firanką patrząc na świat przez rolety ponad tym wszystkim ponad nami tam gdzie nas nie było i gdzie byliśmy na dnie i szczycie w słońcu i deszczu wczoraj i jutro kiedyś .... Krzyk wisi w powietrzu pod sufitem bezszelestnie otacza i obezwładnia jak wroga armia w okopach knuje i planuje kolejne uderzenie wytacza działa by wystrzelić z hukiem przebić szum spadających kropel deszczu jak odgłos werbli złowieszczy co jeszcze życie rozwali co jeszcze los wymyśli by zniweczyć wszystko .... Pomiędzy ciszą a krzykiem łzami i radością jest miejsce na nadzieję taką nieśmiałą jak poranny promyk przebijający się z za horyzontu nad morzem jeszcze niespokojnym po nocnym sztormie ziarenka piasku układają się już na plaży jak przyjezdni turyści wystawiając do słońca niewidoczne brzuszki trzymają się za ręce czekając na słońce nim wzejdzie księżyc tak wiele może się jeszcze wydarzyć /pitu-pitu 2021/ -
List od kochanki 2022.07.01
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Nefretete idę taka rozpalona i spragniona ciepła twych warg i palców muskających delikatnie moją aksamitną skórę --------------------------- idę taka rozpalona i spragniona ciepła twych warg i palców muskające delikatnie moją aksamitną skórę ------- chyba nie za bardzo będzie grało :-) ale dziękuję za uwagę, człowiek uczy się całe życie -
List od kochanki 2022.07.01
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Starzec dziękuję, jakoś dzisiaj tak "samo przyszło"... 5 minut na przystanku w upale i taki dziwny pomysł wpadł do głowy... pozdrawiam :-) -
List od kochanki 2022.07.01
nocnypitupitu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
idę już do ciebie mój kochany przytulać i całować bez opamiętania pieścić i dotykać jak nigdy wcześniej idę taka rozpalona i spragniona ciepła twych warg i palców muskających delikatnie moją aksamitną skórę każdy zakamarek mnie aż przechodzą dreszcze taka wilgotna i płonąca jak pochodnia w mroku pragnę coraz mocniej coraz bardziej lubieżnie poczuć w sobie mocno i głęboko ciebie otoczyć całą sobą jak mgła o poranku dać wszystko czego pragniesz czego nigdy nie miałeś idę taka naga prawdziwa złakniona tylko najpierw naostrzę dobrze swoją kosę bo zbyt twardy masz jeszcze kark mój kochany by ściąć ci głowę jednym pociągnięciem i zawiesić kolejne trofeum na ścianie w salonie Twoja Kochająca śmierć /pitu-pitu 2022/ -
na obrzeżach 2021.10.03
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rodrigo de lagarza dziękuję i mam nadzieję, że kolejne będą coraz lepsze... pozdrawiam :-) -
zataczam się pijany 2021.11.16
nocnypitupitu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słowami w pajęczynie pisanymi pomiędzy nićmi plecionymi jak pająk w locie w dół naprędce do niczego wyrażonego by nie uronić centymetra niezbędnego do złapania nieświadomej niczego ofiary balansuję pomiędzy dziewiczą świadomością teraźniejszości i nieskalaną wiarą w przyszłość może z naciskiem na wczoraj niedokonane jutro które nie przyszło dzisiaj nie nastało żongluję słowami jak w cyrku życia mały klaun na arenie żałosnej z kolorowym nosem udaję cokolwiek tam i tu grunt że wierzą i śmieją się wszyscy nie widząc ukrytego smutku i poniżenia bo nie po to kupili bilety by mieć moralnego kaca karuzela żałosna kręci się dalej zataczając kręgi radosne dusze połykając w locie do nikąd jak odkurzacz do worka bez dna potem tylko śmietnik ale lepiej być na górze śmieci więcej widać słońca nim przyjedzie wielki zielony potwór śmieciarka z eko opcjami oczyszczająca miasto z odpadów komunalnych ale tak łatwo nie poddam się będę walczył o wczoraj by nie umarło jutro i nastało dzisiaj /pitu-pitu 2021/-
1
-
na obrzeżach 2021.10.03
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława nie dziwny, a dobry z Ciebie człowiek, taki normalny, mało dzisiaj takich... rano przeczytam, pora w końcu spać, nocny pitu-pitu też czasami potrzebuje snu... kolorowych :-) -
na obrzeżach 2021.10.03
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława właśnie miałem zacytować, tylko w mojej wersji życia: z autobusem przyjaciół zdradziłaś mnie, ty mój bracie byłeś tam też.. .cos więcej trzeba dodawać? już wiesz, skąd tyle smutku i bólu w moich wierszach... -
na obrzeżach 2021.10.03
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława kiedy nie masz do kogo, zostaje Ci powietrze... chociaż parafrazując znaną piosenkę... żona spała za ścianą czujna jak pies... plażą szły zakonnice i poznałem, co to seks... ;-) życie nie zawsze jest kolorowe, ale nawet z szarości można wyciągnąć kolory... dobrej nocki... -
tam gdzieś poza granicami w przestrzeni trudnych słów czasami nieznanych i wrogich umysłowi naładowanych ą ę rz ż ch i h jak drogowskazy pojawiają się kreski prowadzące donikąd na obrzeża świata niezwykłego dla nieobeznanych z tamtym nie poznanych z tym wczoraj bo dzisiaj nie istnieje nie uczy niczego i nie zabrania jak kiedyś nieodłączne dzieci sukcesu nauczone pokory w genach zawartych dobroci dla tego świata spoglądamy tam, gdzie wzrok nie sięga nauczeni bicia serc dla narodu pokładamy nadzieję i wiarę w nieistotne wartości przywódców byle w zgodzie z tłumem byle z nurtem tylko nielicznych stać by się zbuntować zaprotestować i tak wyszedł niezamierzony protest song a chodziło mi tylko o smutek kogoś na obrzeżach nicości i pustki gdy po prostu pragniesz przytulić się do powietrza /pitu-pitu 2021/
-
heroina 2022.04.21
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Wszystkie moje wiersze są bardzo osobiste i bardzo "moje", ale możesz śmiało przez nie przejść... boso będzie wygodniej i chyba lepiej ;-) Pozdrawiam wieczorową porą... -
bliskość i czułość dotyk i ciepło szepty do ucha spojrzenia spragnione uzależniają ludzi samotnych porzuconych na krańcu świata za ostatnią górą morzem i rzeką mieszkają demony z innej bajki których nie chcesz spotkać w ciemnym zaułku kolejna porcja wypełnia żyły mieszanka marzeń nigdy nie spełnionych z domieszką nadziei rozlewa się błogo i szybko daje ukojenie na chwilę ale boję się tego uzależnienia nie chcę rozpalać Twojej duszy i ciała zmysłów uśpionych boję się że nie będzie na kolejne spotkanie że czasu zabraknie że tęsknota i łzy spowszednieją boję się szarej codzienności że skrzywdzę że nie dam rady słowa dotrzymać że świat dogoni i powali na ziemię zdepcze buciorami bez litości nie pytając o zgodę boję się bać chociaż tak bardzo pragnę /pitu-pitu 2022/
-
uciekam myślami w jutro nieopowiedziane jeszcze mało słowami dziwnie nakreślone takie namazane flamastrem na ścianie jak dziecko potrafi krzywizny prowadzić ręką nieskalaną czymkolwiek staram się opowiedzieć słowami życie swoje nędzne wplatając pomiędzy kwiaty i kolorowe wiązanki niczego istotnego poeta z bożej łaski nigdy nie nienamaszczony potokiem słów nikomu niepotrzebnych niezrozumiałych w bólu i cierpieniu nie takiego młodego Waltera zatacza się pijany w wierze braci dziwnych pomiędzy tym i tamtym zupełnie niepotrzebnym nam i wam i komukolwiek w dobie istnienia tylko internetowemu bez dotyku i czucia smaku i zapachu ciała i duszy nieposkromionej stara się miłości szukać prawdziwej takiej innej i dalekiej od sztuczności w stylu kocham pragnę zawsze ty zawsze ja opowiedz mi jak może być inaczej wspaniale bez pierdoletów bibelotów zakłamania po prostu po naszemu zboczonemu tak bardzo wyczekiwanemu rozłąka rozpierdala mi głowę na tysiące kawałów lustra nie do poskładania to nie klocki lego do ułożenia według instrukcji to życie nasze zależne całkowicie od miłości takiej zwykłej, niepospolitej /pitu-pitu 2021/
-
1
-
co 2022.05.08
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber miłość jest wolna jak mewy i ptaki. Tęsknota i pragnienia, lot po niebie przed siebie i bez lęku, co potem się stanie. Pozdrawiam. -
co kto kiedy jak i po co krótkie słowa długa rozmowa zamknięta w butelce po coli whisky już dopite mało co boli opowieści treści dziwnej dotykają sfery intymnej znowu rym taki dziwny świat szalony nieposkromiony odurzony pożądaniami pragnieniami tak dziwnie prawdziwie chcę i pragnę chociaż nie mogę przyjdź i bądź tak po prostu bez rymów i słów górnolotnych jak mewa nad morzem muskająca skrzydłami twarz zepsutą starością wykręca się w korkociągu bólu i prawie zmartwychwstania nikt nigdy nie będzie już ze mną takie wyimaginowane pragnienia zamknięte w klepsydrze czasu skończonego nieprzesypanego do końca zdychają latami miesiącami mało opisanymi słowami /pitu-pitu 2022/
-
bo tak nam się wydaje 2021.10.30
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@emwoo kogut 54+ wie co mówi ;-) dobrego dzionka życzę -
bo tak nam się wydaje 2021.10.30
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@emwoo jeśli nie zachowamy dystansu do siebie i pokory, jeśli wylejemy na kogoś wiadro pomyj i jadu, by "podnieść" swoje ego, kim wtedy będziemy? jedynie zlepkiem niczego, ubranym w jakieś ciuchy i nic więcej... "kury 40+" są fajne :-) -
bo tak nam się wydaje 2021.10.30
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@emwoo Dziękuję za miłe słowa, dla mnie brzuchacz istniał w latach szczenięcych, do czasu aż sam znalazłem paczkę ukrytą w szafie :-) a pitu pitu jest już tak zakorzenione w nas, że powinno być wpisane na listę oficjalnych imion... życie bywa przewrotne... pozdrawiam serdecznie :-) -
Latarnia 2021.05.04
nocnypitupitu odpowiedział(a) na nocnypitupitu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@WiechuJK dziękuję, nigdy nie ma samej słodyczy i samej goryczy, zawsze jest coś "pomiędzy"... pozdrawiam :-) -
bo tak nam się wydaje 2021.10.30
nocnypitupitu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo tak nam się wydaje że będzie inaczej jak byśmy chcieli i marzyli że życie piękne, łatwe i z górki jak saneczkowy zjazd zimowym popołudniem szybki, łatwy i przyjemny potem znowu powtórka radości dziecinnej tylko pamiętam z tamtych lat jakąś dziwną szarość białych kalesonów nie wiadomo skąd kto je miał to wie o czym piszę zawsze takie były od śniegu niby białego tylko co one mają do teraźniejszości jakoś tak mi się skojarzyły od tych sanek bo życie to sanki jazda z górki na dół chociaż nie zawsze da się powrócić powtórzyć czasami zostajesz na tym dole sam bez nikogo bez odwrotu zakopany w swoje demony jak górnik na przodku przysypany umierasz powoli samotnie w ciszy świata tętniącego życiem na górze /pitu-pitu 2021/